39-latek uciekał przed policjantami z Bochni i próbował schować się… za drzewem. Nie miał prawa jazdy i był po alkoholu

W niedzielę 17 marca 2024 w godzinach porannych policjanci bocheńskiej drogówki kontrolowali na terenie miasta trzeźwość kierowców. Około godziny 5:30 zauważyli osobowego citroena, a kierującej nim osobie wydali sygnał do zatrzymania pojazdu. Prowadzący samochód mężczyzna zignorował jednak polecenie funkcjonariuszy i podjął przed nimi próbę ucieczki. Mundurowi ruszyli za nim w pościg, wydając kierowcy dalsze sygnały do zatrzymania się.

- Po przejechaniu około kilometra policjanci zauważyli, że pojazd nagle zahamował, a znajdujący się w nim kierowca i pasażerka, uciekając z niego, wbiegli na teren jednej z przypadkowych posesji. Tam próbowali się ukryć przed policjantami… za drzewem. Zabawa w chowanego nie wyszła im jednak najlepiej, bo natychmiast zostali zauważeni i wylegitymowani - relacjonuje Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.

Kierujący mężczyzna został sprawdzony w policyjnej bazie danych. Funkcjonariusze ustalili, że 39-latek od dwóch lat ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Ponadto wykonane badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie obecność alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany. W celu ustalenia poziomu alkoholu w organizmie pobrano mu krew do dalszych badań. Dalsze postępowanie w tej sprawie będą prowadzić policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

W ostatni weekend policjanci Wydziału Ruchu Drogowego w Komendy Powiatowej Policji w Bochni prowadzili również kontrole ukierunkowane na przeciwdziałanie nielegalnym wyścigom na terenie powiatu. W ramach tych czynności mundurowi zatrzymali kierowców dwóch pojazdów osobowych, u których z wynikiem pozytywnym zostały wykonane testy na obecność narkotyków w organizmie. Pierwszy z nich został zatrzymany w piątek (15 marca br.) w Dąbrówce. 23-letni kierowca jadący samochodem marki kia przekroczył dopuszczalną prędkość. Dodatkowo prowadzący kontrolę policjanci znaleźli w pojedzie narkotyki. Zabezpieczona marihuana miała należeć do 23-letniego pasażera samochodu. Kolejny z mężczyzn został zatrzymany w niedzielę na terenie miasta. Podczas kontroli wykonany test wykazał o organizmie 36-latka z Bochni obecność marihuany.

W celu potwierdzenia obecności substancji zakazanych w organizmie w obu przypadkach pobrana została krew do dalszych badań.