Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

53 Rajd Politechniki Krakowskiej w Jurgowie [WIDEO, ZDJĘCIA]

Tomasz Mateusiak
W poniedziałek 4 maja w Jurgowie zakończył się 53 Rajd Politechniki Krakowskiej. Ponad 1500 studentów, którzy przez minione 4 dni bawili się na terenie miejscowego ośrodka narciarskiego wyruszyła w drogę powrotną do swych domów zostawiając pod Tatrami... krajobraz niczym po przejściu kataklizmu. W miejscu, gdzie od 1 maja stało ok. 500 namiotów, w których mieszkali studenci jeszcze przed zakończeniem imprezy leżały tony śmieci zostawione przez uczestników rajdu. - Ciekawe, kto to teraz wszystko posprząta - zastanawiają się mieszkańcy Jurgowa.

WIDEO: Wielka studencka impreza pod Tatrami. Górale pytają: kto po niej posprząta?

Autor: Tomasz Mateusiak, Gazeta Krakowska

Maleńki, leżący na granicy polsko-słowackiej Jurgów przeżył w czasie tegorocznego długiego weekendu majowego prawdziwy najazd studentów. W dniach od 1 do 4 maja na terenie miejscowego ośrodka narciarskiego "Hawrań" bawili się uczestnicy 53. Rajdu Politechniki Krakowskiej - dorocznej imprezy plenerowej odbywającej się w różnych miejscach Polski.

- Jest nas tu około 1500 osób, ale cały czas dojeżdżają kolejne - mówiła jeszcze w niedzielę 3 maja Klaudia Hajto, studentka PK i jedna z organizatorek Rajdu. - Uczestnicy śpią w namiotach. Tych naliczyliśmy około 500. Zabawa jest bardzo dobra mimo, że trochę figla spłatała nam pogoda. W sobotę (2 maja) niemal przez cały dzień padało. W niedzielę pogoda się już jednak poprawiła co pozwoliło nam zorganizować koncerty. Zagra u nas m.in. zespół "Bracia Figo Fagot".

Szampańska zabawa dla młodych ludzi jest jednak powodem do niepokoju dla miejscowych. - Będąc w niedzielę na spacerze podeszłam pod wyciąg - mówi jeden z mieszkanek Jurgowa. - To co tam zobaczyłam zmroziło mi krew. Wśród tych namiotów ze studentami walały się dosłownie tony śmieci. Były też miejsca zanieczyszczone fekaliami. Kto to teraz wszystko posprząta? Mam nadzieję, że nasza wioska nie będzie zaśmiecona do lata. Inna sprawa, to też to co stało się w naszych lasach. Wiele rosnących w nich młodych drzewek już nie ma. Studenci wycieli je by mieć drewno na opał w ogniskach. To dla nas straty. O sprawie moralnej tej imprezy to już zresztą nawet nie chcę wspominać. Młodzież pod wyciągiem była zamroczona alkoholem i wulgarna.

Władze ośrodka narciarskiego w Jurgowie zapewniają jednak, że już w tym tygodniu wszystko wróci do normy. - Organizatorzy rajdu wynajęli firmę sprzątającą, która już w poniedziałek po południu zajmie się sprzątaniem byłego obozowiska. Śmieci znikną - mówi Józef Modła, prezes ośrodka "Hawrań". - Co do wyciętych drzewek to o nich nie słyszałem. To musiały być pojedyncze przypadki. Studenci mieli drewno na opał bo przywiózł je im w piątek jeden z miejscowych rolników. Kupili sobie 20 kubików drewna. Organizatorzy przywieźli też ze sobą przenośny kontener z prysznicami oraz kilkanaście przenośnych toalet. Moim zdaniem rajd był więc dobrze zorganizowany. Przyznaję, że kiedy zimą rozmawialiśmy z Politechniką o wynajmie placu miałem pewne obawy, jak ta impreza będzie wyglądać. Wiadomo jacy są studenci. Dziś wiem jednak, że młodzież umie się spokojnie bawić. Fajnie, że ta impreza odbyła się w Jurgowie - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto