Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: BZUK wysłał upomnienie. Miał zapłacić za śmieci, których nie było

Paulina Korbut
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne PIOTR KRZYZANOWSKI
Jeśli zdarzyło Ci się otrzymać wezwanie od Bocheńskich Zakładów Usług Komunalnych do uregulowania zaległych opłat za wywózkę śmieci, lepiej upewnij się czy urzędnicy przypadkiem nie zrobili pomyłki.

Taka sytuacja przytrafiła się niedawno jednemu z naszych czytelników. Pomyłek mogło być jednak dużo więcej. Nasz czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) kilka dni temu otrzymał od Bocheńskich Zakładów Usług Komunalnych wezwanie do zapłaty zaległych 150 zł. - Pismo było bardzo lakoniczne. Po prostu poinformowano mnie, że na moim koncie figuruje zaległość w takiej wysokości i jeśli jej nie ureguluję do danego terminu, to BZUK wstrzyma odbiór moich śmieci - opisuje czytelnik.

Wezwanie do zapłaty bardzo zdziwiło mieszkańca. Za śmieci płaci raz na dwa miesiące. W tym czasie worki są zabierane spod jego domu cztery razy.

- Nigdy nie było problemów, ani zaległości. A tu nagle, pod koniec roku, taka gigantyczna dopłata! - oburza się czytelnik.
Mężczyzna na drugi dzień skontaktował się z BZUK, żeby wyjaśnić sprawę. Od jednego z pracowników uzyskał informację, że to niedopłata za któryś z wakacyjnych miesięcy.

- Po prostu zdębiałem. Nie robiłem żadnego większego remontu, żeby wywozić gruz albo stare meble. Po drugie, czemu BZUK nie poinformował mnie o tym wcześniej? Od wakacji nie dostałem żadnego wezwania- opowiada. Nasz czytelnik nie poddał się i zażądał konkretnego dowodu - w formie kwitu lub innego potwierdzenia, że faktycznie ilość wywiezionych śmieci przekroczyła rażąco limit określony w ryczałcie 56 zł.

- Pracownik BZUK nie był w stanie spełnić mojej prośby - twierdzi. W trakcie rozmowy z czytelnikiem urzędnik BZUK zdecydował o obniżeniu nadpłaty o 100 zł. Obiecał też wyjaśnić sprawę i skontaktować się, jak tylko to zrobi.

- Oczywiście nie zapłaciłem tych dodatkowych 50 zł, tylko czekałem na rozwój wypadków. A że nie mogłem się doczekać telefonu z BZUK, sam zadzwoniłem. Pracownik poinformował mnie wtedy, że nie muszę się przejmować już tą dopłatą, wszystko zostało załatwione - kończy opowieść mężczyzna.

Kilka dni po tej rozmowie nasz czytelnik dowiedział się, że podobna sytuacja przytrafiła się również jego znajomej. Kwota dopłaty była jednak mniejsza. - Może będę niesprawiedliwy, ale trudno mi oprzeć się wrażeniu, że BZUK stara się pospiesznie łatać jakieś niedociągnięcia w budżecie. Jeśli ktoś się nie oburza, nie zastanawia i zapłaci, to dobrze. Jeśli ktoś zacznie się bulwersować, to likwidujemy niedopłatę dla świętego spokoju? - pyta.

Temat zamieszania wokół zawiadomień wysyłanych przez BZUK pojawił się również na lokalnym forum internetowym. - Miałem podobny przypadek, ale po negocjacjach musiałem dopłacić 100 zł. Tylko do tej pory nie wiem za co. Nigdy nie miałem przepełnionego pojemnika - napisał użytkownik o nicku "1234567890". - Potrzebna była kasa na premie dla zarządu, bo nie mogą już obniżyć bardzo niskich pensji pracownikom - kończy, nie przebierając w słowach.

Inny forumowicz, o nicku "dufio", też wspomina swoje problemy z BZUK. - Ja miałem taką sytuację jakiś rok, może dwa temu. Tylko na 250 zł. Powód: problem z programem do faktur. To chyba u nich jakiś standard - dodaje "dufio". - Jeden zapłaci, a drugi przypilnuje i nie da się wrobić.

- Każdy jest omylny, zwłaszcza jeżeli bez pokwitowania i potwierdzenia odbierają śmieci. Już od lipca nie będzie problemu, dlatego proponuję zamknąć temat i nie szkodzić marnie wynagradzanym pracownikom - broni BZUK-u "mixter".

- Nie chcę nikomu szkodzić. Chciałem tylko uczulić mieszkańców. 150 zł piechotą nie chodzi - kończy nasz czytelnik.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto