Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: Beata Drużkowska pomaga innym ludziom, przez co została wyróżniona w plebiscycie Osobowości Roku

Redakcja
Archiwum
Rozmowa z Beatą Drużkowską z Bochni, organizatorką licznych akcji charytatywnych.

Komu pani pomaga?
Wszystkim ludziom, których ktoś stawia na mojej drodze. Organizuję zbiórki publiczne. Odbywają się one przy kościołach, czy podczas różnych imprez plenerowych, takich jak koncerty oraz zawody sportowe. Bardzo popularne stały się także organizowane przeze mnie tzw. kawiarenki, które mają miejsce w Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Bochni. Zdobyte środki są przekazywane chorym na leczenie, rehabilitację czy lekarstwa.

Ilu osobom już pani pomogła?
Nigdy tego nie liczyłam, ale na pewno przekroczyłam magiczną liczbę sto. Zawsze działam z wyczuciem i staram się nie krępować osób, które potrzebują pomocy. Dlatego na przykład zdobywając produkty spożywcze
do domu, w którym wiem, że na co dzień brakuje pieniędzy na podstawowe rzeczy, nie przekazuję ich bezpośrednio rodzinie, tylko zostawiam je pod drzwiami i znikam.

Skąd u pani taka chęć niesienia pomocy innym ludziom?
Robię to z potrzeby serca. Jakiś wewnętrzny głos mówi mi, że mam tak robić. Być może jest to Duch Święty. Za pomoc potrzebującym otrzymuję często też wspaniałą nagrodę. Jest nią niesamowita radość i uśmiech obdarowanych.

Ostatnio została pani wybrana Osobowością Roku w plebiscycie „Gazety Krakowskiej”.
To dla mnie bardzo duże wyróżnienie. Jest mi niezmiernie miło, że zostałam nominowana do tego plebiscytu. Nie spodziewałam się, że zajmę w nim pierwsze miejsce w powiecie bocheńskim oraz trzecie w Małopolsce w kategorii działalność społeczna i charytatywna. Nagroda ta dała mi wiele energii do dalszego działania i zobowiązała mnie do jeszcze większej pomocy innym.

Czy planuje już pani jakieś kolejne akcje charytatywne w najbliższych tygodniach?
Zazwyczaj wychodzą one bardzo spontanicznie. Niczego wcześniej nie planuję, tylko zdaje się na opatrzność Bożą. W najbliższym czasie na pewno będę jednak chciała pomóc pewnemu dziecku, które poważnie choruje.

ZOBACZ KONIECZNIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto