Ks. Stanisław Pilch był proboszczem w Gierczycach przez ostatnich 29 lat. Był niezwykle cenionym człowiekiem i duszpasterzem. Potrafił zjednoczyć ludzi wokół wspólnego celu, jakim była budowa nowego kościoła.
Przez pierwszych 14 lat swojej pracy w tej parafii zbierał fundusze. Budowę rozpoczął w 2003 roku. Gdy prace ziemne już trwały, z Tarnowa nadeszła decyzja o jego przeniesieniu. Delegacja wiernych pojechała wówczas do biskupa Wiktora Skworca, aby ten zmienił swoją decyzję. Tak też się stało. Ks. Pilch pozostał w parafii, choć był gotów poddać się woli swojego zwierzchnika i objąć urząd proboszcza w Niedzieliskach.
Nowy kościół w Gierczycach rósł w imponującym tempie, przy ofiarnej pracy samego duchownego, który na równi z budowniczymi przerzucał cegłę, pracował w gumowcach z łopatą w ręku, obsługiwał wózek widłowy czy koparkę. Wiele osób może zaświadczyć, jak każdej zimy odśnieżał otoczenie kościoła i chodnik wzdłuż drogi.
W 2008 roku, po pięciu latach budowy, w nowym kościele odprawiane były już pierwsze msze. Konsekracja miała miejsce osiem lat później. Ale proboszcz miał już pomysły na dalsze inwestycje. Jedną z ostatnich, kilka tygodni temu, było ustabilizowanie osuwiska powyżej świątyni. W poniedziałek 23 lipca również pracował fizycznie przez cały dzień przy budowie parkingu poniżej plebanii. O 19 miał odprawić mszę, ale już nie zdążył. Godzinę wcześniej dostał zawału serca. Stracił przytomność i leżał na skarpie obok świątyni do czasu, aż zauważył go jeden z parafian. Dla wiernych z parafii był to szok. O 21 zorganizowano mszę świętą o zdrowie dla proboszcza. Były na niej tłumy. Niestety, tuż przed 1 w nocy z poniedziałku na wtorek, kapłan zmarł w krakowskim szpitalu im. Jana Pawła II.
Wiadomość o śmierci ks. Stanisława Pilcha nadeszła rankiem 24 lipca. O 7 rano zaczęły bić dzwony, biły przez kilkadziesiąt minut. Podobnie było w cztery kolejne dni - aż do pogrzebu.
W czwartek 23 lipca przy trumnie księdza została odprawiona msza święta, a po niej odbyło się czuwanie modlitewne do godziny 21.
W piątek 27 lipca odbyły się uroczystości pogrzebowe księdza Pilcha. Przybyły na nie tłumy, jakich miejscowość ta jeszcze nie widziała. Samych tylko księży było około dwustu. Wiele osób nie zmieściło się w świątyni. Przed kościołem stał telebim, umożliwiający śledzenie żałobnej liturgii. Przewodniczył jej biskup ordynariusz tarnowski Andrzej Jeż.
Ks. mgr Stanisław Pilch urodził się 20 stycznia 1954 roku w Dębicy. Pochodził z parafii pod wezwaniem św. Jadwigi w Dębicy. Egzamin dojrzałości złożył w Dębicy. Wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie, a po ukończeniu studiów filozoficzno-teologicznych, 24 maja 1979 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa tarnowskiego Jerzego Ablewicza.
Jako wikariusz pracował w parafiach: Rzezawa, Mielec - Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Grybów i Bochnia – św. Jana Nepomucena. Od 1989 roku pełnił urząd proboszcza parafii Gierczyce. W 2003 roku rozpoczął budowę nowego kościoła, pierwsza msza w nowej świątyni została odprawiona pięć lat później, a w 2016 roku miała miejsce konsekracja.
Ponadto ks. Stanisław Pilch sprawował obowiązki kapelana szpitala w Mielcu, referenta do spraw środków społecznego przekazu w rejonie gorlickim, dekanalnego referenta misyjnego w dekanacie Bochnia, a następnie w dekanacie Bochnia - Zachód, członka Rady Kapłańskiej Diecezji Tarnowskiej oraz kapelana Tarnowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W grudniu 2017 roku został obdarzony godnością Kanonika Honorowego Kapituły Kolegiackiej w Mielcu.
BOCHNIA - WARTO ZOBACZYĆ:
**Chcesz podzielić się informacjami o swoim regionie, zgłosić problem, zainterweniować w jakiejś sprawie? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Tygodnik Brzesko-Bochnia;
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem.**
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?