Pawęzów. Rodzice uratowali szkołę, teraz zabierze im ją gmina

Podczas gdy w wielu miejscowościach toczą się boje o to, by samorządy nie likwidowały szkół, w podtarnowskiej wsi sytuacja jest dokładnie odwrotna. To gminni urzędnicy mają zakusy na podstawówkę, którą od czterech lat prowadzi Stowarzyszenie Pawęzów Razem. Samorząd planuje ponowne przejęcie szkoły pod swój garnuszek, czemu kategorycznie sprzeciwiają się rodzice uczniów.

- Może zostać zaprzepaszczone wszystko to, co udało się nam osiągnąć przez ostatnie lata - obawia się Jadwiga Przebięda, matka dwójki dzieci uczęszczających do szkoły w Pawęzowie.

Uratowali szkołę

Pod koniec 2012 roku placówka w Pawęzowie przechodziła kryzys. W jej salach uczyło się zaledwie 62 uczniów i gmina Lisia Góra poważnie rozważała zamknięcie szkoły. W jej obronę mocno zaangażowali się mieszkańcy wioski.

Istniejące od kilku lat Stowarzyszenie Pawęzów Razem, postanowiło przejąć placówkę. Jak się okazuje, był to strzał w dziesiątkę. Decyzję chwali poprzedni wójt gminy, Stanisław Wolak.

- Kiedyś z Pawęzowa uczniowie migrowali do szkoły w tarnowskim Krzyżu. Teraz dzieci zostają w Pawęzowie. Ludzie, którzy prowadzą stowarzyszenie, robią to bezpłatnie - zaznacza. Nie rozumie decyzji następców, którzy chcą teraz odzyskać szkołę. W oficjalnym komunikacie gminy czytamy, że powodem jest reforma oświaty i spodziewany wzrost liczby uczniów w podstawówkach.

Stowarzyszenie wylicza, ile udało się zrobić dla szkoły.

- Wyremontowaliśmy budynek, mamy sale doposażone w tablice multimedialne, a przede wszystkim podwoiliśmy liczbę uczniów. Gdy zaczynaliśmy, było ich 62, a teraz mamy 118 - podkreśla Jerzy Albertusiak, prezes Stowarzyszenia Pawęzów Razem.

Szkoła, jako jedyna w gminie, organizuje także zajęcia dla uczniów podczas ferii zimowych oraz w ciągu pięciu tygodni wakacji.

Stawką Karta Nauczyciela

To jednak, co podoba się większości uczniów i rodziców, nie odpowiada części nauczycieli pracujących w podstawówce. Dziewięcioro spośród 25 zwróciło się do gminy o przejęcie szkoły. Wiązałoby się to dla nich z powrotem do przywilejów wynikających z Karty Nauczyciela.

- Większość nauczycieli nie chce jednak już żadnych przekształceń. Nie chcemy więc, aby tych dziewięć podpisów przechyliło szalę na niekorzyść naszej szkoły - podkreśla Jerzy Albertusiak.

Stowarzyszenie obecnie zatrudnia nauczycieli w szkole na zwykłe umowy o pracę.

- Ich wynagrodzenia są porównywalne do pensji innych nauczycieli w gminie - zaznacza prezes stowarzyszenia.

Radni popierają wójta

Podczas czwartkowej sesji, Rada Gminy Lisia Góra wyraziła zgodę na to, aby wójt zerwał umowę ze stowarzyszeniem na prowadzenie szkoły w Pawęzowie. Samorząd zaproponował rozwiązanie jej za porozumieniem stron. Według zapowiedzi władz gminy, szkoła w Pawęzowie ma stać się jeszcze bardziej atrakcyjna. - Poza utrzymaniem dotychczasowej oferty edukacyjnej, uczniowie mogą liczyć na uatrakcyjnienie oferty zajęć pozalekcyjnych o robotykę, naukę pływania oraz jeździectwo - przekonują urzędnicy. Rodzice oraz członkowie stowarzyszenia z dużą rezerwą przyjmują te zapowiedzi. Łatwo skóry nie sprzedadzą i dalsze kroki zamierzają konsultować z prawnikami.

Szkoły niepubliczne

Szkoła w Pawęzowie nie jest jedyną w gminie Lisia Góra, prowadzoną przez stowarzyszenia. Identyczny los swego czasu spotkał placówki w Śmignie oraz Kobierzynie.

Pierwszą z tych szkół prowadzi Stowarzyszenie „Przyjazna Szkoła”. W Kobierzynie natomiast szkołą zarządza Stowarzyszenie „Małe Jest Dobre”. Wobec nich samorząd nie zgłasza na razie żadnych planów przejęcia.

Co roku gmina Lisia Góra na edukację przeznacza ze swojego budżetu 6 milionów złotych.

ZOBACZ TAKŻE: Policja radzi, jak zapobiegać kradzieżom samochodów

źródło: naszemiasto.pl