Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat bocheński: wyjaśnią sprawę Joanny Solak?

Paulina Korbut
Na drugiej sesji rady powiatu zjawiło się tylko siedmiu radnych, więc obrady nie doszły do skutku. W środę nowo wybrani radni spotkają się po raz trzeci
Na drugiej sesji rady powiatu zjawiło się tylko siedmiu radnych, więc obrady nie doszły do skutku. W środę nowo wybrani radni spotkają się po raz trzeci Mirosław Cisak
W najbliższą środę nowo wybrani radni powiatu bocheńskiego zbiorą się po raz trzeci w tej kadencji. Według ustalonego harmonogramu mają zostać powołane stałe komisje działające przy radzie, a także wygaszony mandat Jerzego Lysego. Jego miejsce zajmie Stanisław Bukowiec.

Jednak wszyscy liczą przede wszystkim na to, że wreszcie wyjaśni się sprawa kontrowersji wokół Joanny Solak.

Przypomnijmy, według wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, Solak została bezprawnie odwołana z funkcji przewodniczącej rady. Powołując się na to, była radna twierdzi, że pierwsze posiedzenie nowej rady zostało zwołane przez niewłaściwą osobę - bo przez Ryszarda Rozenbajgiera, a nie przez nią.

Jej oświadczenie wywołało poruszenie na pierwszej sesji rady i sprawiło, że radny senior i sześciu radnych opuścili salę. Reszta kontynuowała obrady, wybierając nowych członków prezydium, starostę i zarząd. Dziewięć dni później w starostwie zebrało się siódemka, która opuściła pierwszą sesję.

- Nie zjawił się wtedy nikt z drugiej strony konfliktu. Chciałem się nawet wcześniej spotkać ze starostą, żeby dowiedzieć się o to, czy zostanie przygotowana ekspertyza prawna. Jednak nie chciał ze mną rozmawiać - mówi Mirosław Trojan, radny senior.

Jak dodaje, zwrócił się już z zapytaniem do wojewody małopolskiego z prośbą o rozstrzygnięcie całej sprawy. Według Mirosława Chrapusty, dyrektora Wydziału Prawnego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, wątpliwości nie można mieć tylko w jednej kwestii.

- W demokratycznym państwie prawa nie ma możliwości, żeby równocześnie funkcjonowało dwóch przewodniczących rady - podkreśla, dodając, że od momentu uprawomocnienia się wyroku sądowego Solak ma ewentualne prawo tylko do odszkodowania za przyznanie niższej diety. Jeśli zaś chodzi o kwestię prawomocności ustalonych podczas pierwszej sesji decyzji, urząd wojewódzki musi zasięgnąć opinii prawników ministerialnych.

- To bardzo złożona sprawa. Będziemy się kontaktować z MSWiA. Niewykluczone, że poprosimy też o opinię prokuraturę - mówi Chrapusta. Jak podkreśla szef wydziału prawnego, to sprawa bez precedensu.

Jacek Pająk, starosta bocheński, odczytuje całą sprawę przede wszystkim politycznie.
- Mam wrażenie, że to powtórka sprzed czterech lat. Wtedy jednak opozycja swoim wyjściem przerwała obrady, bo nie było już kworum.

Tym razem się nie udało - mówi. - Podczas pierwszej sesji pokazywaliśmy panu Trojanowi stanowisko wojewody wspartego opinią ministerstwa, dotyczące tego, kto jest przewodniczącym. Senior jednak wątpliwości miał dalej, bo chciał je mieć - kończy starosta Pająk.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia**pięknych dziewczynPolecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:** Kompletnie pijany omal nie zabił rodzeństwa
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto