Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Aż ćwierć wieku tropili nowy fragment Panoramy. W końcu go mają

Paweł Chwał
W tarnowskim ratuszu można oglądać osiemnasty już fragment „Panoramy Siedmiogrodzkiej” Jana Styki. Kosztował 55 tys. zł.

Tarnowskie Muzeum Okręgowe może poszczycić się już 18 fragmentami „Panoramy Siedmiogrodzkiej” - monumentalnego dzieła Jana Styki, pociętego 100 lat temu na mniejsze obrazy. Najnowszym nabytkiem jest sporych rozmiarów płótno, przedstawiające dowódcę na koniu, prowadzącego do boju piechotę.

Historia tego obrazu stanowi doskonałą ilustrację żmudnego procesu poszukiwań rozproszonych po całym świecie fragmentów „Panoramy...”. Został on rozpoznany i kupiony przez Polaka na aukcji w Paryżu w 1990 roku za niebotyczną wówczas kwotę 55 tys. franków francuskich.

- Nowy właściciel sprowadził płótno do Warszawy i wystawił na aukcji, ale początkowo nie znalazł na nie nabywcy. Zwrócił się również do naszego muzeum z propozycją odsprzedania dzieła, ale nie mieliśmy wówczas takich pieniędzy - przyznaje Andrzej Szpunar, dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie.

Obraz ostatecznie znalazł prywatnego nabywcę i na wiele lat słuch po nim zaginął. To, w czyich rękach się znajduje, utrzymywano w tajemnicy. Do czasu. W 2015 roku do muzeum zgłosił się bowiem obecny właściciel płótna i zaproponował transakcję. Tym razem jednak placówce udało się zebrać potrzebną kwotę. 55 tys. zł na ten cel uskładano dzięki wsparciu ministra kultury i dziedzictwa narodowego, marszałka Małopolski oraz Grupy Azoty.

- Doskonale wiemy, jaka jest sytuacja kultury polskiej. Wymaga ona każdych pieniędzy, obojętnie, jakie by one były - miliony, miliardy też zostałyby skonsumowane. Na dobre cele, bo to jest nasza przeszłość, nasza historia. My musimy pozostawić po sobie coś dla przyszłego pokolenia. Stąd taki nasz gest - mówi Józef Rojek, wiceprezes Grupy Azoty. Zadeklarował jednocześnie dalsze wsparcie i nie wyklucza tego, iż chemiczny gigant sfinansuje jeszcze zakup kolejnych fragmentów „Panoramy Siedmiogrodzkiej”.

Tarnowskiemu muzeum dotąd udało się zidentyfikować 39 obrazów wyciętych z dzieła Jana Styki. Trzy fragmenty znane są tylko z przedwojennych reprodukcji i nie ma pewności, czy zachowały się do dziś. Te, które są w posiadaniu muzeum, od tygodnia prezentowane są na prestiżowej wystawie na Węgrzech.

Poza nowym fragmentem „Panoramy...” muzeum wzbogaciło się wczoraj również o obraz węgierskiego jeźdźca na koniu, sygnowany przez Jana Stykę. Wszystko wskazuje na to, że byl to jeden ze szkiców artysty.

Czarny protest w Krakowie

źródło: gazetakrakowska.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto