Koniec protestu przewodników w Kopalni Soli w Bochni. Jest porozumienie w sprawie podwyżek, prezes wycofał wypowiedzenia pracy

Przez ostatnie dni w Kopalni Soli w Bochni toczył się gorący spór między przewodnikami a prezesem kopalni. Ci pierwsi domagali się podwyżek stawki godzinowej o ok. 80 procent. W ramach protestu w poniedziałek (12 lutego) przestali wykonywać swoje obowiązki.

Z tego względu władze kopalni zaangażowały do oprowadzania turystów pracowników biurowych, którzy mają uprawnienia przewodnickie, a także byłych przewodników.

Prezes kopalni Zygmunt Dobrowolski uznał zachowanie protestujących przewodników za nieodpowiedzialne, godzące w wizerunek kopalni i narażające kopalnie na ogromne straty. Zdecydował się nawet na radykalne kroki, wysyłając wypowiedzenia umowy wszystkim protestującym przewodnikom.

Po kilkudniowych burzliwych negocjacjach w końcu doszło jednak do porozumienia. W czwartek 15 lutego przewodnicy poinformowali o zakończeniu protestu.

- "Podczas spotkania doszło do osiągnięcia porozumienia pomiędzy stronami i spór został zażegnany. W związku z tym od jutra tj.16.02.2024r. Przewodnicy powracają do świadczenia usług w standardowym trybie. Do zobaczenia w podziemiach najstarszej kopalni soli na ziemiach polskich - w Kopalni Soli Bochnia." - przekazali w przesłanym oświadczeniu przewodnicy Kopalni Soli w Bochni.

Jak przekazał w rozmowie z nami, prezes Zygmunt Dobrowolski obie strony ustaliły, że nie będą informować o szczegółach porozumienia. Przekazał jedynie, że kwota podwyżek dla przewodników nie przekroczy 20 proc. w stosunku do stawek z 2023 r.

Szef kopalni podkreślił również, że wycofał wszystkie wypowiedzenia, które zostały wysłane protestującym przewodnikom.

Pierwszy woonerf w centrum Tarnowa prawie gotowy!