Kolejnych nietrzeźwych kierowców zatrzymali policjanci z bocheńskiej komendy.
Rekordzistą okazał się mężczyzna, u którego badanie wykazało prawie trzy promile alkoholu we krwi.
Dwaj pozostali także "mają się czym pochwalić". W obu przypadkach było to 2,4 promila.
Policjanci z bocheńskiej komendy są zbulwersowani zachowaniem kierowców, którzy po wypiciu wysokoprocentowych trunków siadają za kierownicę.
Jako przykład braku odpowiedzialności podają zdarzenie, do którego doszło w Dziewinie - gmina Drwinia. Na ruchliwej drodze nr 965, mężczyzna kierujący samochodem ciężarowym z przyczepą, na łuku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu i wylądował w przydrożnym rowie.
- Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było upojenie alkoholowe 44-letniego mieszkańca powiatu proszowickiego, kierującego kilkunastutonowym zespołem pojazdów. Stwierdziliśmy u niego prawie 3 promile alkoholu - wyjaśnia Leszek Machaj z KPP w Bochni.
Kierujący z miejsca zdarzenia karetką pogotowia ratunkowego został zabrany do szpitala, skąd po zbadaniu trafił do aresztu.
Wkrótce zostanie mu postawiony zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Mężczyzna będzie musiał pokryć koszty akcji ratowniczej z udziałem straży pożarnej i pomocy drogowej.
- O dużym szczęściu mogą mówić inni użytkownicy drogi, którzy uniknęli spotkania z "zabójczo nieodpowiedzialnym" kierującym.
W tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał. A nieodpowiedzialny kierowca szczęśliwie dla innych sam wyeliminował się z ruchu - dodaje Leszek Machaj z KPP w Bochni.

Kobieta dachowała oplem na serpentynach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?