Autobusem przez deptak? Pomysł dzieli tarnowian

ZDiK dostarczył mieszkańcom i przedsiębiorcom z ul. Wałowej ok. 200 ankiet. Można je też wypełnić przez internet. Znajdują się w nich pytania nie tylko o opinię na temat uruchomienia nowej linii, ale także częstotliwość kursów, dni, godziny odjazdów oraz przystanki. - Chcemy poznać opinię mieszkańców zanim przystąpimy do działań - zastrzega Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.

Zwolenników wpuszczenia autobusów na deptak nie brakuje. O uruchomienie tam komunikacji miejskiej zabiegają już od roku przedsiębiorcy prowadzący w tym miejscu swoje sklepy i punkty usługowe. - Myślę, że wpłynęłoby to na ożywienie ul. Wałowej, która obecnie zamiera - przyznaje Paweł Ciochoń, prowadzący zakład fryzjerski przy ul. Wałowej.

Pomysłodawcy założyli nawet stowarzyszenie, w ramach którego działają na rzecz rozwoju centrum miasta. Jednym z ich postulatów jest właśnie nowa linia komunikacyjna. - Nie chodzi tylko o przedsiębiorców. Rozmawiałam z nauczycielami i uczniami, którzy chodzą do szkół w pobliżu i oni bardzo by chcieli mieć jakieś bezpośrednie połączenie spod dworca do ul. Wałowej - przekonuje Danuta Tryba, prezes stowarzysznia Zmieńmy Stare Miasto Tarnów.

Zarząd Dróg i Komunikacji opracował już nawet wstępny przebieg trasy, którą mógłby pokonywać autobus nowej linii. Połączyłaby ona ul. Lwowską (od ronda na ul. Garbarskiej) z ul. Pułaskiego.

- To realna propozycja. Na trasie powstałyby nowe przystanki: na ul. Wałowej, na wysokości ul. Brodzińskiego oraz obok sali Lustrzanej - mówi Krzysztof Kluza, dyrektor ZDiK.

Na temat lokalizacji przystanków swoją opinię musiałby wyrazić jeszcze konserwator zabytków. - Wszystko zależeć będzie od formy architektonicznej wiat przystankowych. Nie powinny one również zasłaniać żadnej zabytkowej kamienicy - zaznacza Andrzej Cetera, kierownik tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Gdy nowa linia autobusowa zostanie uruchomiona, skierowane zostaną na nią mniejsze pojazdy. - Dysponujemy hybrydowymi mercedesami cito, które mają dziewięć metrów długości. One doskonale nadawałyby się na tę trasę - zapewnia Jerzy Wiatr, prezes tarnowskiego MPK.

ZDiK będzie zbierał ankiety do końca marca. Nie chce na razie precyzować daty ewentualnego uruchomienia linii. - Żeby dojechać do ulicy Wałowej, trzeba najpierw rozwiązać problem remontu ul. Krakowskiej - podkreśla Ciepiela. Ulicę należy naprawić, bo po feralnym remoncie jej nawierzchnia rozsypuje się. Miasto liczy na odszkodowanie od wykonawcy, z którym procesuje się w sądzie. Ale sprawa się przeciąga.

Przedsiębiorcy mają nadzieję że powrót autobusów ożywi ruch na deptaku.