Halowe Mistrzostwa Polski odbyły się w dniach 20-20 lutego w Toruniu. Reprezentująca klub ze Sztumu Beata Niemyjska wystartowała w biegu na 3000 metrów. Warto dodać, że była ona najmłodszą zawodniczką w grupie. Nowodworzanka osiągnęła czas 10:18.00 i jednocześnie poprawiła swój rekord życiowy o 17 sekund.
Wynik ten dał podopiecznej trenera Seweryna Jażdżewskiego jedenaste miejsce w klasyfikacji. Jeśli jednak spojrzymy na wyniki zawodniczek w kategorii U23, to zapewniał on piątą pozycję. Bieg wygrała Beata Topka z klubu ULKS Talex Borzytuchom.
- Ten start jest przede wszystkim przystankiem i elementem sprawdzającym w całym procesie treningowym. Po cichu celowałam w wynik 10:15 jednak duża ilość śniegu oraz brak dostępu do hali nie pozwoliły na szybsze bieganie podczas treningów. Na tym etapie przygotowań skupiamy się na budowaniu siły i wytrzymałości tlenowej - opowiada Beata Niemyjska, którą czeka teraz start w Przełajowych Mistrzostwach Polski LZS 6 marca w Żerkowie. - Odpoczywam dwa razy po dwa tygodnie w roku. Mogę pochwalić się, że przez 4 lata nie opuściłam ani jednej jednostki treningowej. Na szczęście nie choruję, a dzięki mądremu planowi treningowemu udaje się omijać kontuzje - dodaje nowodworzanka.
Podczas zakończonych w niedzielę Halowych Mistrzostw Polski w Toruniu kluby z Pomorza zdobyły łącznie pięć medali: dwa złote, jeden srebrny i dwa brązowe "krążki". Był to ósmy wynik w klasyfikacji wojewódzkiej; najczęściej na podium stawali reprezentanci klubów ze Śląska, którzy wywalczyli 14 medali.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?