Z zespołem pożegnał już się pomocnik Tomasz Kozieł. - Miał ciekawszą finansową ofertę z ligi futsalu i z niej skorzystał. Szkoda, że tak się stało, ale nie mieliśmy argumentów, żeby go zatrzymać. Tomek pomógł nam w utrzymaniu. Był doświadczonym zawodnikiem i będzie go nam brakować - mówi trener Marcin Manelski.
Z BKS-em pożegna się też bramkarz Marek Pączek. Ten doświadczony golkiper może w przyszłym sezonie bronić barw Okocimskiego.
Niewykluczone, że w pierwszej lidze zatrudnienie znajdzie Sebastian Turczyn. Młody zawodnik jest na testach w Kolejarzu Stróże. - Chce spróbować szans w wyższej lidze. Nie ma powodów, żeby go zatrzymywać w Bochni - twierdzi Manelski.
Być może BKS będzie musiał sobie radzić również bez Sławomira Jagły. Pomocnik ma problemy z kolanem. - W najbliższym czasie wyjaśni się, jak poważny jest jego uraz - informuje szkoleniowiec.
Niewyjaśniona jest przyszłość Sławomira Zubela. Piłkarz jest też trenerem beniaminka czwartej ligi Sokoła Borzęcin. Łączenie tych dwóch funkcji może być dla niego bardzo trudne. - Jego odejście byłoby dla nas sporą stratą. To piłkarz, którego trudno zastąpić. W zakończonym sezonie należał on do najskuteczniejszych zawodników trzeciej ligi - przekonuje Manelski.
W Bochni są jednak przygotowani na odejścia. - Otrzymuję oferty od zawodników. To ciekawi piłkarze. Każdy jest uprzedzany, że może liczyć na skromne środki - dodaje Manelski.
Drużyna będzie miała natomiast trenera przygotowania fizycznego. Został nim pochodzący z Czchowa Dawid Musiał. Z drużyną przeprowadził już pierwsze testy.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?