Przez następne paręnaście minut zawodnicy obu drużyn próbowali strzałów z dystansu, jednak bez większego powodzenia. W 25 min Motak zgrał piłkę głową do Pulaka, ale ten trafił w bramkarza.
Na 5 min przed końcem pierwszej połowy spotkania Mikulski w sytuacji sam na sam z bramkarzem został sfaulowany, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Tuż przed gwizdkiem do szatni Całus wykorzystał błąd obrony gospodarzy, którzy próbowali złapać zawodników Przeciszovii na spalonym, zagrał idealną piłkę do znajdującego się na 5 m Chrapkiewicza, lecz ten jednak w idealnej niemal sytuacji przestrzelił piłkę kilka metrów nad poprzeczką bramki Piątka.
Tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie fantastycznym strzałem popisał się Rynduch. Kudłacik z trudem sparował futbolówkę, ponownie popisując się udaną interwencją w 53 min, gdy z ostrego kąta strzelał Motak. Na 20 min przed końcem sędzia podyktował rzut wolny dla gości. Do piłki ustawionej z prawej strony pola karnego podszedł Ortman i po jego precyzyjnym strzale piłka wylądowała w siatce bocheńskiej drużyny.
Goście jednak niedługo cieszyli się z prowadzenia, gdyż już 8 min później po ładnej akcji całego zespołu gospodarzy do wyrównania doprowadził Handzlik.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
