Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia. 80-letni mieszkaniec Bochni stracił 60 tys. zł w wyniku oszustwa metodą "na policjanta"

OPRAC.:
Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Oszuści wykorzystali łatwowierność 80-letniego mieszkańca Bochni, który przekazał m w torbie 60 tys. zł
Oszuści wykorzystali łatwowierność 80-letniego mieszkańca Bochni, który przekazał m w torbie 60 tys. zł Pixabay,com
Do 80-latka z Bochni zadzwoniła kobieta, podająca się za policjantkę. Fałszywa funkcjonariuszka poinformowała seniora, o tym, że jego pieniądze znajdujące się w banku są zagrożone. Mężczyzna uwierzył w wymyśloną historię, wypłacił z konta 60 tysięcy złotych, a następnie przekazał je oszustom.

FLESZ - Rosja bombarduje ukraińskie miasta. Coraz więcej ofiar

od 16 lat

Do zdarzenia doszło we wtorek (22.02.2022). 80-letni mieszkaniec Bochni odebrał telefon i w słuchawce usłyszał kobiecy głos. Rozmówczyni przedstawiła się jako policjantka. Nie miała dla seniora dobrych wiadomości - przekazała mu informację, według której jego oszczędności znajdujące się w banku są zagrożone. Mężczyzna miał je natychmiast wypłacić i przekazać osobie, u której będą bezpieczne.

Nieświadomy oszustwa 80-latek uwierzył w opowiedzianą historię. Chcąc chronić swoje oszczędności, wybrał 60 tysięcy złotych z konta bankowego i zgodnie z kolejnymi instrukcjami „policjantki” spakował gotówkę do torby i wyrzucił ją przez okno. Tam jej zawartość miała być przejęta przez policyjnych tajniaków. Ponieważ rzekomi policjanci nie oddzwonili, staruszek zorientował się, że padł ofiarą oszustwa i zgłosił sprawę w bocheńskiej komendzie.

- Oszustwa metodą „na policjanta” skierowane są głównie wobec osób starszych. Sprawcy wywołują u swoich rozmówców obawę o życie, zdrowie lub mienie, co w rezultacie powoduje u seniorów zbyt pochopne działanie, kończące się utratą dużych kwot pieniędzy, lub innych wartościowych przedmiotów. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o przekazanie im pieniędzy ani innych przedmiotów wartościowych, a także nie pytają, ile oszczędności posiadamy w domu lub na koncie bankowym - uczula Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.

W razie podejrzenia oszustwa, należy rozłączyć się i zadzwonić na policję, gdzie również można się upewnić, czy osoba podająca się za funkcjonariusza jest nim naprawdę. - Apelujemy także do osób młodszych – każda forma rozmowy i przekazania informacji osobom starszym spowoduje nabycie przez nich wiedzy na temat działania oszustów i pozwoli skutecznie zapobiegać takim przestępstwom.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto