FLESZ - Maseczki z ceną urzędową?
Po śniegu, który utrzymywał się w ostatnich tygodniach na naszych drogach, nie zostało już śladu. Powiało wiosną, zwłaszcza w ubiegłym tygodniu, gdy temperatura w ciągu dnia sięgała 20 stopni Celsjusza na plusie. Niestety, wraz z ociepleniem, na wielu ulicach pojawiły się wyrwy, będące utrapieniem kierowców.
- Najgorsze ulice w Bochni to Partyzantów i Legionów Polskich, ale pojedyncze dziury można zauważyć praktycznie na każdej ulicy - mówi Marek Gawroński, bocheński taksówkarz.
Kiedy rozpocznie się łatanie dziur po zimie w rejonie Bochni i Brzeska?
Temat dziurawych po zimie dróg poruszono podczas ostatniej sesji rady miasta w Bochni. O termin rozpoczęcia napraw na ulicach miasta pytali radni Damian Słonina i Zenona Banasiak. Usłyszeli, że urzędnicy dopiero przygotowują przetarg na remonty cząstkowe.
- Z układaniem masy bitumicznej na gorąco musimy się jeszcze wstrzymać. Jeśli chodzi o dziury, naprawiamy je własnymi siłami za pomocą zimnej masy asfaltowej - powiedziała Aldona Janiak, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w bocheńskim magistracie.
Przyznała, że najpilniejsze odcinki, na których nie ma nawierzchni asfaltowej, mogą być naprawiane na bieżąco. Ale na rozpoczęcie akcji łatania dziur w Bochni na gorąco można liczyć dopiero na przełomie kwietnia i maja.
- Proponuję, żeby pan burmistrz przejechał się ulicą Staszica kilka razy w ciągu dnia, szczególnie w rejonie skrzyżowania w ulicą Wygoda. Myślę, że procedury przetargowe przebiegałyby szybciej - skwitował Bogdan Kosturkiewicz, przewodniczący rady miasta.
W rozmowie z nami stwierdził, że obecna sytuacja w Bochni to skandal. - W tej chwili bez problemu można kłaść masę bitumiczną - uważa Bogdan Kosturkiewicz.
Podobne zdanie ma Marek Gawroński. - Rozpoczynanie łatania dziur w maju to wiele za późno. Drogi powinny być przygotowane do solidnej jazdy w marcu lub kwietniu, tym bardziej, że nie ma już mrozu ani przymrozków.
Bogdan Kosturkiewicz przypomina, że gdy sam był burmistrzem, przetargi na tego typu roboty były ogłaszane znacznie wcześniej. W 2009 roku przetarg na letnie i zimowe utrzymanie dróg, placów i chodników na terenie Bochni został ogłoszony 6 stycznia, a rozstrzygnięty 26 stycznia. W 2010 przetarg na remonty cząstkowe dróg miejskich i powiatowych na terenie Bochnia ogłoszono 2 lutego, a rozstrzygnięto 25 lutego.
Na rozpoczęcie remontów dróg po zimie czekają również mieszkańcy Brzeska. Tamtejszy magistrat również przygotowuje przetarg, powinien być ogłoszony po niedzieli. - Otaczarnie nie wykonują jeszcze masy bitumicznej - mówi Grzegorz Brach, zastępca burmistrza Brzeska. Dodaje, że dopiero podczas ostatniej sesji uchwalono zmiany w budżecie i przeznaczono pieniądze potrzebne na remonty dróg.
Doraźne remonty metodą na zimno wykonują Brzeskie Zakłady Komunalne. - Chodzi o to, aby uniknąć uszkodzeń zawieszenia i kwestii odszkodowań - dodaje Grzegorz Brach.
Z przetargami na remonty cząstkowe dróg powiatowych czekają też powiatowe zarządy dróg w Bochni i Brzesku. W obu przypadkach technologia stosowana na łatanie ubytków po zimie to emulsja asfaltowa z grysem. Jak słyszymy w brzeskim zarządzie dróg powiatowych, optymalna temperatura do jej stosowania to 20 stopni Celsjusza.
Otaczarnie czekają z produkcją masy bitumicznej na przetargi
Jak się okazuje, pierwsze otaczarnie zaczęły już produkcję masy bitumicznej. Od 1 marca robi to choćby spółka WMBS ze Skrzyszowa pod Tarnowem, która w gorący asfalt zaopatruje tarnowskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Dzięki temu, na terenie tego miasta łatanie dziur na gorąco może być już prowadzone.
Wcześniej w Tarnowie skorzystano z tzw. recyklerów. Są to maszyny, które umożliwiają ogrzanie i powtórny przerób materiału asfaltowego. - Dzięki zastosowaniu recyklerów można prowadzić drobne prace niezależnie od pory roku, na przykład właśnie w okresie przerw technologicznych wytwórni mas bitumicznych. Maszyny te pozwalają na wykorzystanie materiału pochodzącego z remontowanych nawierzchni, co ma duże znaczenie także dla naszego budżetu - mówi Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie. Zaznacza jednak, że postęp realizacji prac w tej technologii jest mniejszy.
Na razie produkcji masy bitumicznej nie wznowiła firma Degamex z Gnojnika, choć wszystko zależy od przetargów.
- Jeśli byłoby zlecenie na produkcję masy mineralno-bitumicznej na gorąco w większej ilości (120 ton) dla potrzeb gminy, możemy rozpoczynać produkcję - mówi nam Agnieszka Górniak z firmy Degamex.
Zastrzega, że remonty dróg można prowadzić, o ile temperatura będzie się utrzymywać na poziomie co najmniej 5 stopni Celsjusza. Łatanie dziur, gdy nocą temperatury spadają poniżej zera jest działaniem na krótką metę, bo położony asfalt prędko ulegnie popękaniu.
- Bochnia w zimowej szacie [ZDJĘCIA]
- Duża część płyty Rynku w Bochni udostępniona po przebudowie [ZDJĘCIA]
- Brzesko najpiękniej oświetlone w Małopolsce - ocenili internauci
- Najpopularniejsze imiona w 2020 roku w Bochni
- Sebastian Majewski na piechotę chce pokonać 100 tys. km. Zajmie mu to 11 lat!
- TOP 20 najpopularniejszych nazwisk w Bochni!
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?