Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: cztery lata więzienia za śmiertelny wypadek

Małgorzata Więcek-Cebula
W ubiegłym roku na terenie powiatu policjanci skontroliwali alkomatem 15 tysięcy kierowców
W ubiegłym roku na terenie powiatu policjanci skontroliwali alkomatem 15 tysięcy kierowców M.Wiecek-Cebula
Na cztery lata więzienia oraz sześć lat zakazu prowadzenia pojazdów skazał bocheński sąd 28-letniego mieszkańca Stanisławic. Młody człowiek w grudniu 2008 roku, po pijanemu, spowodował wypadek. W efekcie zginął jego 19-letni sąsiad. Wyrok, jaki właśnie zapadł, nie jest prawomocny.

Sąd Rejonowy w Bochni, wydając go, nie miał wątpliwości, że to 28-latek był sprawcą wypadku. I że to właśnie on wracał do domu samochodem z imprezy, na której lał się alkohol. Zamroczony, nie zauważył idącego drogą chłopaka. Potrącił go, przestraszony tym, co zrobił, porzucił samochód, nie udzielił pomocy rannemu i uciekł. Aby oczyścić się z zarzutów, kilka minut po tym zdarzeniu sprawca wypadku zgłosił na policji kradzież samochodu. Policjanci nie dali się jednak na to nabrać. Nic nie dała też próba mataczenia i złożenie przez jednego ze świadków fałszywych zeznań.

Wyrokiem, który usłyszał pijany sprawca wypadku, nie są zdziwieni policjanci z bocheńskiej komendy, którzy od dawna walczą z kierowcami jeżdżącymi na podwójnym gazie. W minionym roku zbadali oni alkomatem na terenie powiatu bocheńskiego prawie piętnaście tysięcy kierowców.

Okazało się, że co trzydziesty kierował samochodem bądź rowerem, znajdując się pod wpływem alkoholu. I mógł doprowadzić do równie tragicznego wypadku. - Niestety, więcej kontroli przez nas przeprowadzanych ujawnia, że ciągle jeszcze bardzo dużo osób siada za kierownicą po wypiciu alkoholu - podkreśla Jacek Sobiecki, szef wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

Aby wyeliminować te złe przyzwyczajenia, policjanci także w tym roku planują wzmożone akcje. Będzie to o tyle łatwiejsze, że bocheńska jednostka została wyposażona w nowoczesne urządzenie, za pomocą którego ustalenie,czy w wydychanym powietrzu jest alkohol, zajmuje zaledwie kilka sekund.

Pierwszą tego typu akcję przeprowadzono w piątek. W ciągu ośmiu godzin skontrolowano ponad pół tysiąca kierowców na terenie Bochni. Rekordzista miał 2,7 promila alkoholu we krwi. Jak zapewnia asp. szt. Jacek Sobiecki, tego typu działania będą często powtarzane. -I co najważniejsze, o różnych porach dnia, powieważ nietrzeźwi kierujący stanowią poważne zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto