Bochnia: kino Regis nie pokaże kontrowersyjnego filmu "Fuck For Forest"

Bohaterami "Fuck For Forest" są członkowie tytułowej organizacji, która działa w Berlinie i walczy o ocalenie amazońskiej dżungli. By zdobyć pieniądze na swoją działalność, ekolodzy kręcą amatorskie filmy pornograficzne, które wrzucają potem na swoją stronę. Internauci mogą je oglądać tylko po opłaceniu abonamentu.

Dochód z filmów pozwala grupie wykupić kawałek amazońskiej dżungli, którą chcą potem przekazać tubylcom. Towarzyszący im z kamerą Michał Marczak pokazuje wnikliwe portrety niektórych członków organizacji, obnaża ich rozterki, a w finale - klęskę całego projektu.

Oprócz Michała Marczaka w debacie mieli wziąć udział też Maciej Skinderowicz, antropolog, działacz Polskiej Zielonej Sieci, oraz Rafał Żgiet, ekolog, aktywista Greenpeace Polska. Pokaz został odwołany. - Chcieliśmy, żeby debata była bardziej wielostronna. Zależało nam na tym, by pojawił się też jakiś antropolog. Ale nie udało się tego zorganizować. Postanowiliśmy więc przesunąć pokaz na inny, bardziej dogodny termin - tłumaczy Luiza Sawicka-Hofstede z MDK.

Gdy dopytujemy na kiedy, pada wymijająca odpowiedź, że w przyszłym roku. Z zastrzeżeniem, że wszystko zależy od nowego dyrektora MDK, który ma zostać niedługo powołany.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że po opublikowaniu w bocheńskich mediach zapowiedzi seansu "Fuck For Forest", w MDK rozdzwoniły się telefony od mieszkańców sprzeciwiających się pokazowi. Gorąco zrobiło się na lokalnym forum internetowym, gdzie użytkownicy bez ogródek nazywali film "pornolem, którego pokaz jest finansowany za publiczne pieniądze".

"Fuck For Forest" zdobył główną nagrodę w konkursie filmów dokumentalnych na 28. Warszawskim Festiwalu Filmowym. Jest pokazywany w kinach studyjnych w całej Polsce. W 2013 roku wejdzie na ekrany kin w Niemczech, Norwegii i Wielkiej Brytanii.