Radni nie byli w tej kwestii jednomyślni, większość z nich uznała jednak, że problem śmieciowy, jaki ma Bochnia, to efekt złej polityki prowadzonej przez gospodarza miasta.
Chodzi o to, że wprowadzając nową ustawę śmieciową urzędnicy nie doszacowali jej kosztów. W efekcie, co miesiąc samorząd musiał dopłacać do wywozu śmieci po 80 tysięcy. Przez pół roku miasto straciło na tym rozwiązaniu 500 tysięcy złotych, które mogło przeznaczyć na inne ważne dla mieszkańców cele.
Aby wybrnąć z sytuacji, przed ogłoszeniem kolejnego przetargu na wywóz śmieci, który ma rozwiązać problem, pracownicy magistratu wprowadzili kilka zmian, które zmniejszyły problem, jednak nie rozwiązały go całkowicie. Jedną z takich innowacji było dopuszczenie odbioru od mieszkańców odpadów zielonych (np. skoszonej trawy) co dwa tygodnie, a nie jak to miało miejsce dotychczas - co tydzień.
Radni komisji rewizyjnej nie znaleźli jednakże wytłumaczenia dla burmistrza Bochni. - Proszę sobie wyobrazić, że na zakończenie okresu rozliczeniowego miasto będzie do tych śmieci musiało dopłacić 1,5 mln złotych - mówi Wojciech Cholewa z komisji rewizyjnej rady miasta w Bochni.
Głosowanie nad przyjęciem absolutorium dla burmistrza Bochni zaplanowano na przyszły poniedziałek. Wszystko wskazuje na to, że poprzedzi je gorąca dyskusja, do której przygotowują się szczególnie opozycyjni radni.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?