Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: ludzie boją się o bezpieczeństwo

Paulina Korbut
archiwum
Osiedle Niepodległości to największe osiedle mieszkaniowe w Bochni. Mieszka tutaj około 10 tysięcy osób. Większość z nich stanowią emeryci i renciści, którzy nie mogą liczyć na opiekę medyczną w pobliżu swojego miejsca zamieszkania.

Zobacz także: Gigantyczny bałagan komunikacyjny w Bochni

Na Niepodległości funkcjonuje bowiem tylko punkt przyjęć, w którym dyżuruje lekarz pediatra. Seniorzy muszą korzystać z odległych przychodni na ul. Floris albo Proszowskiej.

- To drugi koniec miasta. Kto ma samochód, to nie narzeka. Mnóstwo jest jednak takich osób, które muszą chodzić do przychodni na piechotę - zauważa Irena Lech, mieszkanka osiedla. - Dlatego jak ktoś ma przepisane jakieś zastrzyki, nie robi ich w przychodni, tylko szuka przez znajomych pielęgniarki na osiedlu.

Problem zauważają nie tylko mieszkańcy, ale i działacze społeczni z miasta.

- Młodszym ludziom wydaje się, że to nie jest problem. Trzeba jednak myśleć kategoriami starszych osób, które nie mają już tyle sił i dla nich wizyta na Floris to całodzienna wyprawa - zauważa Grażyna Rzepka-Płachta ze Stowarzyszenia Rodzina Kolpinga w Bochni.

Brak ogólnodostępnej przychodni na osiedlu Niepodległości podnoszono wielokrotnie na forum Rady Miejskiej w Bochni. Sprawa nie wyszła jednak nigdy poza teoretyczne rozważania.

- Kilka lat temu pojawiła się propozycja stworzenia na osiedlu budynku wielofunkcyjnego, w którym mogłyby się mieścić przychodnia, a także świetlica i biblioteka - zauważa Eugeniusz Konieczny, były radny miejski, obecnie radny powiatowy.

Miasto planowało wtedy, że ta placówka mogłaby mieć siedzibę w opuszczonym budynku przy przedszkolu miejskim, które znajduje się na osiedlu Niepodległości. Teraz budynek jest już zajęty przez przedszkole, korzystna lokalizacja przepadła. Innego miejsca na osiedlu nie ma, budynek osiedlowej przychodni musiałby więc powstać od zera. - Umieszczenie kilku instytucji w jednym obiekcie byłoby sporą oszczędnością - dodaje Konieczny.

Były radny źródło dochodów widziałby w funduszu na cele społeczne, jakie kiedyś prowadziła spółdzielnia osiedla Niepodległości.

- Kilka lat temu fundusz został zlikwidowany. Pomieszczenia dawnej świetlicy są wynajmowane na inne cele - informuje Stanisław Murzyn, prezes.

Sceptycznie nastawieni do inwestycji są niektórzy radni. To ogromna inwestycja, na którą miasto nie ma pieniędzy. Jedyna więc nadzieja w którymś z prywatnych zakładów zdrowia - twierdzi Maciej Fischer, radny miejski.

Jak się dowiedzieliśmy, na najbliższej sesji rady miejskiej problemem braku przychodni zajmą się bocheńscy radni.

Stare mapy Krakowa! Sprawdź, jak wyglądało miasto w 1836 r. i znajdź swoją ulicę!

Wisła Kraków: archiwalne stroje "Białej Gwiazdy" z ostatnich stu lat [ZDJĘCIA]

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto