Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: mieszkańcy sprzeciwiają się sprzedaży zabytku

Małgorzata Więcek-Cebula
Stanisław Kobiela, prezes Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej, prezentuje apel do radnych
Stanisław Kobiela, prezes Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej, prezentuje apel do radnych fot. archiwum
Kontrowersji wokół wykorzystania zabytkowego budynku ciąg dalszy. Decyzja rady powiatu o sprzedaży obiektu po pogotowiu ratunkowym w Bochni spotkała się z ostrą krytyką nie tylko przedstawicieli kilku samorządów, ale także Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej.

Czytaj także:Bochnia: wakacje w mieście także mogą być pełne atrakcji

- Pomysłodawcy tej uchwały i radni powinni mieć świadomość, że nie wszystko im wolno. Są bowiem sprawy, które wymagają rozwagi, zastanowienia, a zwłaszcza szerokiej konsultacji społecznej - mówi Stanisław Kobiela, prezes Stowarzyszenia Bochniaków.
Do takich właśnie spraw - zdaniem "bochniaków" - należy sprawa dysponowania zabytkowym budynkiem starego szpitala miejskiego funkcjonującego w mieście od 1871 roku, w którym działalność charytatywną rozwijała Kongregacja św. Wincentego a Paulo, powołana w Bochni przez ks. proboszcza Franciszka Lipińskiego i burmistrza Antoniego Serafińskiego. To miejsce związane jest także z błogosławioną Martą Wiecką, która właśnie w tym budynku zajmowała się z oddaniem pielęgnacją chorych.

- Budynek starego szpitala miejskiego ładnie wkomponowany w pejzaż powinien służyć społeczeństwu Bochni i ziemi bocheńskiej. Wielkim jego atutem jest jego usytuowanie blisko centrum, a jednocześnie dworca PKP i przystanków autobusowych - uważają "bochniacy" i podpowiadają radnym, że mógłby w tym miejscu powstać ośrodek rehabilitacji leczniczej, hospicjum lub szkoła muzyczna (inicjatywa siedmiu samorządów powiatu bocheńskiego).
"Bochniacy" chcą, aby radni wycofali się z podjętej uchwały. - Domagamy się jak najszybszego anulowania nieprzemyślanej i budzącej tak duże kontrowersje uchwały i rozpoczęcia rzetelnej i otwartej rozmowy ze społeczeństwem - mówi prezes Kobiela.

Aleksander Rzepecki, przewodniczący Rady Powiatu Bocheńskiego, zapewnia, że rozumie troskę o zabytki przedstawicieli Stowarzyszenia Bochniaków, ale nie podziela ich zdania, co do przyszłości budynku przy Konstytucji 3 Maja.
- Moim zdaniem wszystko jest tak, jak być powinno, na pewno nie będę poddawał pod głosowanie jeszcze raz tego samego tematu. Podjęliśmy słuszną decyzję - zapewnia.

Budynek po pogotowiu ma być sprzedany. Pieniądze uzyskane z transakcji zostaną przeznaczone na dofinansowanie budowy Centrum Solidarności Społecznej im. Jana Pawła II. W tej jednostce przewidziane jest m.in. hospicjum, zakład opiekuńczo-leczniczy, a także dom pomocy społecznej.

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bochnia: mieszkańcy sprzeciwiają się sprzedaży zabytku - Bochnia Nasze Miasto

Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto