Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: mobbing w Miejskim Domu Kultury? Komisja radnych bada sprawę

Małgorzata Więcek-Cebula
Stosowanie mobbingu zarzuciła Katarzynie Matei, dyrektorce Miejskiego Domu Kultury Małgorzata Kowalska-Wróbel, pracownica "Kroniki Bocheńskiej" - samorządowego pisma wydawanego przez MDK. Skarga trafiła do radnych komisji rewizyjnej. Jej autorka zapewnia, że działania dyrektorki wobec niej noszą znamiona dyskryminacji i mobbingu. Dyrektorka o zarzutach mówi: są bezpodstawne i absurdalne.

Jej wersję potwierdza 30 pracowników MDK, którzy podpisali się pod listem skierowanym do magistratu. Lista przewinień, jakie zarzuciła dyrektorce jej podwładna, jest długa. Chodzi między innymi o przeniesienie miejsca pracy z parteru na piętro - do pokoju księgowości i zakaz opuszczania budynku do godziny 12. Małgorzata Kowalska-Wróbel przekonuje, że dyrektorka w obecności innych pracowników podważała też jej uczciwość i deprecjonowała wyniki jej pracy.

- Trudno było to wytrzymać, dlatego zdecydowałam się na taki krok. Była to forma obrony z mojej strony - zapewnia. Dyrektorka MDK całą tę sprawę widzi zupełnie inaczej. - Zarzuty są bezpodstawne. Odnoszę wrażenie, że całe to zamieszanie jest po to, aby przykryć nieprawidłowości, jakie wykazała kontrola w "Kronice Bocheńskiej". Trwała ona od maja do grudnia. Pracownicy pisma nie mogą sobie poradzić ze zmianami, które mają uporządkować pewne kwestie - tłumaczy Mateja.

W obronie dyrektorki stanęli pracownicy domu kultury. W tej sprawie wysłali nawet wyjaśniający list. - To była nasza nieprzymuszona wola i chęć ustosunkowania się do tego całego zamieszania. Bo to, co się dzieje, jest ewidentnie sztucznie nakręcane - powiedział nam jeden z nich. Sprawę przeanalizował już prawnik Urzędu Miasta. W działaniach dyrektorki nie dopatrzył się jednak mobbingu.

Stefan Kolawiński, burmistrz Bochni nie chce na razie komentować tej sprawy, nie podejmuje też żadnych kroków - czeka na stanowisko komisji rewizyjnej. - Badamy sprawę - przyznaje Wojciech Cholewa, przewodniczący tej komisji. - Osobiście uważam, że ten problem powinien rozstrzygnąć sąd. Skarga pokazuje, że jest duży konflikt. Jako mieszkańcowi Bochni nie podoba mi się to, że teraz w MDK próbuje się niszczyć osoby, które tworzą bocheńską kulturę. Myślę tu o: Katarzynie Serwinowskiej, która prowadziła zespół Mali Bochnianie, czy Józefie Różyńskim z kapeli Bochnianie oraz zespole bardzo dobrej "Kroniki" - mówi.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto