Kolejne ekipy rządzących przesuwały kosztowne zadanie z roku na rok, a budynek niszczał coraz bardziej. Dzięki blisko 2 mln zł unijnej dotacji będzie można wreszcie uratować cenny zabytek i wygospodarować dodatkowe sale na ekspozycje. Prace remontowe ruszą we wrześniu, a zakończą się pod koniec 2013 r.
Nieużywane poddasze bocheńskiego muzeum to ogromna przestrzeń - ok. 460 mkw. Dyrektor Jan Flasza od wielu lat snuł plany, jakie ekspozycje można by tam prezentować zwiedzającym. Jest w czym wybierać. Muzeum posiada ponad 19 tys. eksponatów, z czego znaczna większość zalega w magazynach, bo nie ma na nie miejsca w dostępnych salach.
- Początkowo miała tam być ekspozycja motyli, ale pan Kobiela nie mógł doczekać się przez tyle lat na remont, więc postanowił sam założyć prywatne muzeum - mówi Flasza. Teraz wszystko wskazuje na to, że na strychu za dwa lata będzie można zobaczyć ogromną kolekcję bocheńskiego i polskiego malarstwa.
Zanim jednak turyści wejdą na strych, muszą zostać przeprowadzone konieczne prace remontowe. W najgorszej kondycji jest obecnie drewniana więźba dachowa. Nieszczelna dachówka sprawia, że przez lata ta konstrukcja nasiąkała wilgocią i zaczęła gnić. Przy okazji remontu ma zostać również odrestaurowana cała zewnętrzna elewacja. Remont strychu pozwoli też wygospodarować pomieszczenie na spotkania i prelekcje.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?