Do sytuacji doszło w tę sobotę ok. godz. 23. Na stacji benzynowej na ul. Brzeskiej w Bochni 20-letniego kierowcę zaczepiło dwóch mężczyzn w wieku 25 i 28 lat. Poprosili o podwiezienie do Łazów. Kierowca zgodził się.
- Gdy dotarli na miejsce, zamiast podziękować mu za przysługę, zażądali od niego pieniędzy, telefonu komórkowego, a także tego, by zawiózł ich do Brzeska. Zagrozili, że inaczej dotkliwie go pobiją - relacjonuje Leszek Machaj, rzecznik bocheńskiej policji.
W Brzesku bracia kupili alkohol i w drodze powrotnej zmusili kierowcę, aby dalej jechał już na tylnym siedzeniu. Za kierowcą siadł jeden z napastników, który bynajmniej nie stronił od kupionego wcześniej piwa.
- W Porębie Spytkowskiej samochód wpadł nagle w poślizg i wylądował w rowie. Napastnicy porzucili więc rozbity samochód wraz z jego właścicielem i udali się pieszo do Brzeska. Na szczęście 20-latkowi nic się nie stało - dodaje Machaj.
Kilka godzin później udało się zatrzymać obu mężczyzn. Teraz czeka ich proces.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?