Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia. Nie pytali, zmienili nazwę naszej ulicy!

Małgorzata Więcek-Cebula
fot. Tomasz Rabjasz
Fragment ulicy Brzozowej w Bochni radni przemianowali na ulicę Rogówka. Okazuje się, że korekty nie skonsultowano z mieszkańcami.

27-letni Mikołaj Jonak od kilku lat pracuje za granicą. W rodzinnej Bochni bywa rzadko. - Jeżeli realizujemy kontrakt akurat na Madagaskarze, a takie się trafiają, do domu przyjeżdżam raz na trzy miesiące - mówi. Podczas obecnej wizyty dowiedział się, że rada miejska zmieniła nazwę ulicy, na której mieszka. Brzozową przemianowano na Rogówka, nawiązując po nazwy stoku, przy którym się znajduje.

Problem z dokumentami

- Zdenerwowałem się, bo taka korekta oznacza dla mnie mnóstwo problemów. To konieczność wymiany wszystkich dokumentów, a szczególnie paszportu, który dla mnie jest bardzo ważny - tłumaczy.

Mikołaj Jonak podkreśla, że nie chodzi mu nawet o koszt wymiany, ale niepotrzebne formalności, które pociąga za sobą decyzja radnych.

- Zwyczajnie nie mam na to czasu. Gdy wracam do Polski, chcę spędzać czas z rodziną i bliskimi, a nie biegać po urzędach - podkreśla bochnianin. Nie mniej zaskoczeni zmianą nazwy ulicy są pozostali jej mieszkańcy.

- Nikt z nami nawet tej sprawy nie skonsultował. Nie wiemy, jak to w ogóle możliwe, że taka uchwała została podjęta za plecami osób najbardziej zainteresowanych - oburza się Rafał Kica.

List do radnych

Zmianą nazwy ulicy Brzozowej radni zasiadający w komisji kultury zajmowali się wiosną. - Dotarła do nas w tej sprawie prośba przewodniczącego osiedla Chodenice, na terenie którego znajduje się Brzozowa. Pamiętam, że w tym podaniu był zapis, iż w sprawie przeprowadzono konsultacje - zapewnia Marek Gruca z komisji kultury.

Radni, którym zależy na uporządkowaniu nazw ulic i numeracji domów, propozycję skonsultowali z historykami i zgodnie z procedurą skierowali pod obrady rady miejskiej. Zmiana została wprowadzona w maju.

- Do głowy nam nie przyszło, że w tej sprawie mogło brakować konsultacji społecznych - dodaje Marek Gruca. Zdaniem radnego w tej chwili od uchwały już nie ma odwrotu.

Jan Kasprzyk, przewodniczący osiedla Chodenice, który postulował zmianę, na temat całego zamieszania nie chce się teraz wypowiadać. Przyznaje jednak, że sprawy nie omówił ze wszystkimi mieszkańcami.

Co dalej?

Teraz grupa właścicieli posesji przy spornej ulicy żąda cofnięcia kontrowersyjnej uchwały. W tej sprawie wysłali już oficjalne pismo do bocheńskiego magistratu.

- Chcemy powrotu do dawnej nazwy. Tak byłoby najlepiej. Jeśli ktoś ma problem z trafieniem do nas, proponujemy, by przy skrzyżowaniu postawić kierunkowskaz - dodaje Rafał Kica.

Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru w Urzędzie w Wojewódzkim radzi mieszkańcom, by ze swoim problemem zwrócili się do wojewody.

- Powinni dokładnie opisać całą sytuację. Nasze służby dokładnie ją przeanalizują. Jeśli okaże się, że faktycznie doszło do naruszenia procedury, uchwała może zostać unieważniona - tłumaczy.

WIDEO: Niezwykła historia o sile i przekraczaniu granic. Zumba dała jej drugie życie

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto