Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia parkuje za darmo

Małgorzata WIęcek-Cebula
Jacek Trzeciak cieszy się z bezpłatnych parkingów w mieście. Obawia się jednak, że taka zmiana wprowadzi zamieszanie. - Znalezienie wolnego miejsca w centrum będzie graniczyć z cudem - mówi
Jacek Trzeciak cieszy się z bezpłatnych parkingów w mieście. Obawia się jednak, że taka zmiana wprowadzi zamieszanie. - Znalezienie wolnego miejsca w centrum będzie graniczyć z cudem - mówi Małgorzata Więcek-Cebula
Wczoraj z płatnych postojów zniknęli inkasenci. Miasto na razie szuka operatora, który ich zastąpi. Przez co najmniej kilka dni kierowcy za postoje nie będą płacić. Trudniej o miejsca na parkingach.

Aneta Kumorek z Łapanowa, zatrudniona w zakładzie kosmetycznym w centrum Bochni, do pracy przyjechała wczoraj jak zwykle samochodem. Na parkingu, na którym zostawia swojego opla, nie zastała jednak parkingowego. - Początkowo myślałam, że to przez mróz. Rano było przecież minus 10 stopni Celsjusza - mówi.

Mróz nie miał jednak nic wspólnego z tym, że na płatnych postojach w centrum nie pobierano wczoraj pieniędzy od kierowców. Okazuje się, że miasto w porę nie wyłoniło firmy, która z początkiem roku miała przejąć od samorządu obsługę miejskich parkingów.

- Jesteśmy na etapie wyłaniania operatora. Rozmowy w tej sprawie trwają - zapewniał Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni.

Niezamierzony noworoczny prezent ucieszył tymczasem większość zmotoryzowanych. - Dla mnie to spora oszczędność. Przyjeżdżam do pracy w Bochni i codziennie na parkingi wydaję 14 złotych - mówi Andrzej Firek z Brzeźnicy.

Z braku opłat cieszył się wczoraj także Jacek Trzeciak, mieszkaniec osiedla Słonecznego. - Boję się tylko, że to spowoduje, iż znalezienie wolnego miejsca będzie teraz praktycznie niemożliwe. Bochni brakuje dużego parkingu w centrum, osobiście żałuję, że pomysł z podziemnym parkingiem na placu Okulickiego upadł - mówi mężczyzna.

Faktycznie, już wczoraj o wolne miejsca postojowe w centrum Bochni było niezwykle ciężko. Kto tylko zdążył się zorientować, że parkingi są darmowe, wykorzystywał tę okoliczność do maksimum.

- Po pracy spokojnie zrobię sobie jeszcze zakupy - nie ukrywał Andrzej Firek.

W ciągu roku na parkingach miasto zarabiało około 300 tys. złotych. Kilkudniowa przerwa w pobieraniu opłat sprawi, że do miejskiej kasy trafi teraz mniej gotówki.

Urzędnicy bocheńskiego magistratu przekonują, że „promocja” skończy się około 10 stycznia. Wyłoniona przez miasto firma, która zajmie się obsługą parkingów, zatrudni nowych parkingowych, którzy pobierać mają opłaty tak jak do ubiegłego tygodnia.

Taki system poboru opłat powinien się utrzymać co najmniej do lipca. W wakacje zaplanowano natomiast wprowadzenie parkomatów, które zastąpią inkasentów w centrum miasta.

Wstępnie zaplanowano, że parkomatów ma być w sumie 10, co wystarczy do obsługi całej strefy płatnego parkowania (od 1 lipca zostanie ona poszerzona o kilka nowych ulic).

Jeśli okaże się, że urządzeń jest za mało, pojawią się kolejne. Wprowadzenie nowego systemu będzie kosztowało około 60 tysięcy złotych.

Nie wiadomo, czy wydatek ten w całości obciąży budżet miasta. Magistrat rozważa wprowadzenie parkomatów również na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego. Decyzje zapadną w ciągu kilku tygodni.

Zmiany w połowie roku

W przedstawionym kilka miesięcy temu wstępnym projekcie dotyczącym strefy parkowania zaproponowano nie tylko podwyżki, ale też poszerzenie płatnej od lipca strefy parkowania.

Centrum Bochni ma być podzielone na dwie części. Strefa A obejmie Rynek (stronę południową i zachodnią), ul. Wolnica, Mickiewicza, Solną i Dominikańską oraz stronę południową i północną placu św. Kingi.

Opłatę za półgodzinne pozostawienie samochodu skalkulowano na1,5 zł (obecnie to tylko 50 groszy).

Pierwsza godzina postoju strefie A ma kosztować 3 zł, druga - 3,5 zł, a trzecia - 4 zł.

Tańsze będzie parkowanie w strefie B, czyli na ulicach: Kącik, Górska, Różana, Biała, Matejki, Bernardyńska, Gołębia, Oracka, Regis, Kowalska, Bracka, Warzelnicza, Gazaris, Fischera i Trudna. Pół godziny ma tu kosztować 1 zł, a opłata za godzinę wyniesie 2 zł.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto