Trzej młodzi ludzie z powiatu limanowskiego (najmłodszy ma 25 lat a najstarszy 28) wkrótce staną przed sądem. Grozi im nawet 10 lat więzienia. Przed wymiarem sprawiedliwości będą się musieli wytłumaczyć także nabywcy kradzionego towaru ( grozi im 5 lat więzienia). Ich listę ustala policja.
Młodzi złodzieje z szajki zostali zdemaskowani przez czysty przypadek. Kilka dni temu późnym wieczorem w Łapanowie wpadli w oko policjantowi z tamtejszego posterunku. Funkcjonariusz patronujący teren gminy przypomniał sobie, że chwilę wcześniej widział ich samochód w innej części Łapanowa. Postanowił więc przyjrzeć się bliżej młodym ludziom.
Podczas kontroli w ich gotfie znalazł ukryty łom. Dalej wszystko potoczyło się błyskawicznie. - Razem z policjantem młodzi ludzie wrócili w miejsce, gdzie wcześniej byli widziani. Okazało się, że zostawili tam betoniarkę oraz opryskiwacz ciągnikowy - wyjaśnia Leszek Machaj, rzecznik prasowy KPP w Bochni.
Pod ostrzałem pytań przestraszeni mężczyźni przyznali się do kradzieży. A w toku postępowania do kilkunastu innych włamań. - W porozumienie z policjantami z innych powiatów ustaliliśmy, że szajka działała od 1,5 roku. Ich łupem padały głównie betoniarki i osprzęt rolniczy, który następnie sprzedawali znajomym - dodaje Leszek Machaj. Cęść skradzionych przedmiotów już odzyskano.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?