Nasza Loteria

Bochnia: prawie każdy uczeń dostanie posiłek

Małgorzata Więcek-Cebula
W Łapanowie z akcji dożywiania korzysta kilkuset młodych ludzi
W Łapanowie z akcji dożywiania korzysta kilkuset młodych ludzi M.Wiecek-Cebula
Samorząd Nowego Wiśnicza wzorem większości gmin powiatu bocheńskiego będzie dożywiał dzieci w szkole. W tym celu uruchomiono nowoczesną stołówkę w Starym Wiśniczu. Zakupiono też specjalistyczny sprzęt do rozwożenia ciepłych posiłków.

Docierały do nas sygnały, że wiele dzieci przychodzi do szkoły bez śniadania i z żalem patrzy na innych, którzy jedzą kanapki. Nie mogliśmy tego bagatelizować, coś trzeba było zrobić - tłumaczy Andrzej Stańczyk, zastępca burmistrza Nowego Wiśnicza.

Stołówka powstała w dawnej salce gimnastycznej. Wyposażono ją w nowoczesny sprzęt do przygotowywania ciepłych posiłków. Będą one rozwożone do szkół oraz gminnych przedszkoli. - Z akcją dożywiania na dobre ruszamy lada dzień - zapewnia zastępca burmistrza.
Z powodzeniem taki system od dawna funkcjonuje w Łapanowie. W przypadku tego samorządu posiłki są rozwożone do wszystkich szkół, przy których nie ma kuchni. Inicjatywę chwalą sobie uczniowie. - Jedzenie jest pyszne, wiele razy tak się zdarzyło, że prosiłem o dokładkę, nigdy niczego nie brakowało - podkreśla Jacek, jeden z łapanowskich gimnazjalistów, którzy korzystają z dożywiania.

Zadowoleni są także tamtejsi samorządowcy - pomysłodawcy i prekursorzy tego rozwiązania na terenie ziemi bocheńskiej. Cieszy ich, że nauczyciele nie widzą już wokół siebie głodnych dzieci. A takie niestety do tej pory się zdarzały. Z zadowoleniem o wynikach akcji mówi gospodarz Trzciany. - Syte dzieciaki to duży sukces - uważa wójt Józef Nowak.

W tej gminie liczba uczniów korzystających z tej formy pomocy stale wzrasta. - Nie ma się co dziwić. Posiłki są bardzo dobre, na przykład klasycznie polski kotlet schabowy z ziemniakami i surówką - mówi wójt Nowak.

Także w Rzezawie nie ma głodnych dzieci. - Wszyscy, którzy przychodzą do szkoły bez śniadania, dostają jedzenie - zapewnia wójt Józef Słonina.
W ciągu roku dożywianie pochłania w tej gminie około 85 tys. zł. Większą część tej kwoty gmina pozyskuje, pozostałe środki (około 25 tys.) pochodzą z zasobów Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Podobnie jest w pozostałych samorządach.

- Wykorzystaliśmy daną nam szansę, a że korzystają na tym dzieci, cieszy nas to tym bardziej - stwierdza Jan Kulig, szef łapanowskiego samorządu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

NaM - Podlaskie ligawki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto