Bochnia. Prezes Uzdrowiska chce przywrócić turnusy rehabilitacyjne w kopalni. Czy Hotel Sutoris przestanie świecić pustkami?

FLESZ - Czy grozi nam trzecia fala?

Czy spółka Uzdrowisko Kopalnia Soli Bochnia uporała się już ze spłatą zobowiązań?

Obecnie wszystkie sprawy finansowe odnośnie Uzdrowiska zostały uregulowane, nie ma zobowiązań za wyjątkiem starostwa i urzędu miasta, gdzie należności zostały rozłożone na raty. Natomiast wszystkie sprawy pracownicze zostały uregulowane.

Na jakim etapie jest sprzedaż majątku spółki Uzdrowisko na rzecz kopalni?

Kopalnia nie jest zainteresowana kupnem budynków przy ulicy Solnej oraz Osady VI Oraczy. W 2020 mieli ostatnią ofertę odnośnie prawa pierwokupu, niestety nie byli zainteresowani. Mieli również kupić od Uzdrowiska trasę multimedialną, ale również w tym przypadku wycofali się z transakcji.

Obecnie mamy z kopalnią podpisaną umowę dzierżawy na korzystanie z trasy multimedialnej. Kopalnia płaci nam od liczby turystów, więc gdy ruch turystyczny jest wstrzymany, opłata nie jest naliczana. Jeśli zwrócą się do nas, wrócimy do rozmowy w sprawie dalszej dzierżawy trasy.

A co z terenami obok Szybu Campi?

Jest tam miejsce na wybudowanie hotelu. Jest gotowa pełna dokumentacja. Zobaczymy, czy ktoś będzie zainteresowany kupnem lub wspólnym wybudowaniem hotelu 2- lub 3- gwiazdkowego. Niestety, mamy fatalny okres na podjęcie takiej decyzji, bo nie wiadomo czy zastój w turystyce spowodowany pandemią potrwa jeszcze rok czy dwa i czy po jego zakończeniu turyści będą do nas przyjeżdżać.

Już od dwóch lat w Bochni nie ma turnusów rehabilitacyjnych. Jest szansa, że powrócą pod Pana szyldem?

Tak, przygotowuję się do uruchomienia turnusów rehabilitacyjnych przy szybie Sutoris we współpracy z kopalnią. Obecna umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia obowiązuje do końca 2022 roku, choć aktualnie jest zawieszona. W 2022 roku będzie kolejny nabór na świadczenie usług sanatoryjnych i rehabilitacyjno-medycznych.

Obecnie prowadzimy rozmowy z MPEC-em w sprawie podpięcia ogrzewania do budynków przy ulicy Solnej. Istniejąca tam kotłownia gazowa ma moc 750 kW, podczas gdy nasze zapotrzebowanie to zaledwie 150-220 kW. Dlatego prowadzimy rozmowy z MPEC-em, żeby od nas przejęli kotłownię, dzięki czemu mogliby rozszerzyć węzeł ciepłowniczy na inne domy i obiekty.