Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: Ruch przy cmentarzach coraz większy, a parking stoi zagrodzony

Tomasz Rabjasz
Monika Zawadzka uważa, że właścicielka i miasto powinni się porozumieć w sprawie tego placu
Monika Zawadzka uważa, że właścicielka i miasto powinni się porozumieć w sprawie tego placu Tomasz Rabjasz
Niebawem Wszystkich Świętych, znów będziemy tłumnie odwiedzać cmentarze. Tymczasem utwardzony plac przy ulicy Polnej w Bochni, na którym znajdował się przycmentarny parking, od zeszłego roku stoi zagrodzony metalowymi słupami.

To efekt nieporozumienia, jakie istnieje pomiędzy prywatnym właścicielem nieruchomości a magistratem, który chciałby ten teren odkupić.

Wiele osób już teraz robi porządki na grobach bliskich. Jedną z nich jest Kazimierz Gadowski z Tarnowa. W poniedziałek przyjechał uporządkować grób kuzynki. Podjechał autem od strony zachodniego wejścia na cmentarz, ale nie było się gdzie zatrzymać. Musiał więc zawrócić i zostawić samochód kilkaset metrów od bramy nekropolii. Wrócił na piechotę, niosąc ze sobą szczotki i wiadra na wodę potrzebne mu do uporządkowania grobu. - Mam problemy z biodrem i myślałem, że już nie dojdę na grób mojej kuzynki. To dla mnie absurd, że koło samego wejścia na cmentarz stoi pusty i zagrodzony plac - oburza się.

Likwidacja miejsc postojowych utrudnia też życie Irenie Kukli z Nowego Wiśnicza. Kobieta zawsze, od kiedy odwiedzała grób swojej siostry, właśnie tam zostawiała auto. Teraz musi parkować na ulicy Orackiej i cmentarnymi alejkami przechodzić na drugi koniec nekropolii. - To dla mnie dość uciążliwe. Boję się myśleć, co będzie się dziać 1 listopada.

Parking za kamienicę
Miasto wielokrotnie chciało odkupić od właścicielki teren przy ulicy Polnej. Nie doszło jednak do porozumienia. Właścicielka nie chce sprzedać nieruchomości, ale zamienić ją na zabudowaną miejską działkę przy ul. Solna Góra. Miasto skłonne jest dokonać takiej zamiany, ale za dopłatą z jej strony. Zgody jednak nie ma, sprawa stoi w martwym punkcie. - Rozmowy z właścicielką terenu przy ul. Polnej trwają już kilka lat. Nie przynoszą jednak żadnych rezultatów. Nie ma takiej możliwości, żeby miasto zgodziło się na jej żądania. Stracilibyśmy wtedy kilkukrotnie na takiej transakcji - uważa Andrzej Koprowski z Urzędu Miasta w Bochni.

Na razie nic nie wskazuje, aby miał nastąpić przełom w tej sprawie.

BĘDZIE PŁATNY PARKING?
Dawny parking przy Polnej to 7-arowa działka mogąca pomieścić ok. 20 aut. Wjazd na działkę został zastawiony przez właściciela słupkami tuż przed dniem Wszystkich Świętych w 2017 r. Właścicielka terenu twierdzi, że dysponuje kosztorysem jej działki i tej, na którą chce się zamienić z miastem, według niej wartość obu nieruchomości jest praktycznie równa. Możliwe, że 1 listopada teren zostanie udostępniony dla odwiedzających groby. Tak było w zeszłym roku. Za wjazd na działkę właścicielka inkasowała 5 zł.

PARKOWANIE PRZY CMENTARZU
Od lat z okazji Wszystkich Świętych miejsce do parkowania nieodpłatnie udostępnia Społem PSS przy supermarkecie „S” przy ul. Karosek. Oprócz tego, dzięki zmianie organizacji ruchu, parkować można wzdłuż kilku ulic nieopodal nekropolii.

BOCHNIA - WARTO ZOBACZYĆ:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto