Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: śmieci to wielki problem w budżecie. Podwyżki nieuniknione?

Małgorzata Więcek-Cebula
Do śmieci odbieranych od mieszkańców miasto dopłaca  co miesiąc blisko 100 tys. złotych. To w skali roku daje poważną kwotę
Do śmieci odbieranych od mieszkańców miasto dopłaca co miesiąc blisko 100 tys. złotych. To w skali roku daje poważną kwotę Małgorzata Więcek-Cebula
Urzędnicy w Bochni nadal nie mogą znaleźć sposobu na zatkanie śmieciowej dziury w budżecie. Ich propozycje zmian torpedują miejscy radni.

Bardzo możliwe, że mieszkańców Bochni czekają podwyżki opłat za odbiór śmieci. Urzędnicy bocheńskiego magistratu nadal nie wymyślili, w jaki sposób wyrównać w miejskiej kasie braki wynikające z różnicy pomiędzy tym, co wpływa do niej za odbiór śmieci (240 tys. zł miesięcznie), a tym, co wypływa do konsorcjum odbierającego je z miasta (330 tys. zł). Sprawa jest poważna, bo różnica to blisko 100 tysięcy miesięcznie i ponad milion złotych rocznie.

Zaproponowane przez urzędników rozwiązania, polegające na zmniejszeniu częstotliwości odbioru śmieci (od października do kwietnia - tylko raz w miesiącu) nie zostały zaakceptowane przez radnych. Tego można się było jednak spodziewać, wsłuchując się w krytyczne głosy w tej sprawie. Radni bez ogródek krytykowali pomysł, podnosząc, że wprowadzenie go może doprowadzić do tego, że w mieście pretendującym do rangi uzdrowiska, może pojawić się plaga szczurów, a nawet epidemia.

- A do tego nie możemy przecież doprowadzić - przekonuje radny Wojciech Cholewa.

Proponowanych zmian, które nie rozwiązałyby problemu tylko go zmniejszyły, nie wprowadzono. Co zatem dalej? - Cały czas szukamy innych rozwiązań - przekonuje Robert Cerazy, wiceburmistrz Bochni - dodając, iż bardzo ubolewa nad tym, że radni nie przychylili się do zaproponowanych zmian. Podwyżki cen w najbliższych tygodniach nie przewiduje, choć nie wyklucza, że w ostateczności takie rozwiązanie może być zastosowane.

Komentarz
Nie byłam ani nadal nie jestem zwolenniczką zaproponowanego przez urzędników magistratu rozwiązania - zmiany częstotliwości odbioru śmieci w Bochni, choć muszę przyznać, że podobne z sukcesem funkcjonują w sąsiednich gminach. Była to jednak jakaś konkretna propozycja, podpowiedź, próba rozwiązania narastającego problemu. Innych na razie nie widać. Ponoć są poszukiwane. Bochnia jako całość ma problem. Wkrótce może on dosięgnąć portfela każdego z jej mieszkańców. Spróbujcie więc Panie i Panowie rozwiązać go razem. Zaproponować coś konstruktywnego w roku wyborczym - to dopiero sztuka!


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto