Skradziony samochód policjanci namierzyli przy ul. Łychów. Złodziej spokojnie nim jechał, do czasu aż dostrzegł funkcjonariuszy. Wtedy nie zważając na przeszkody zaczął uciekać. Najpierw samochodem, a później pieszo. Został zatrzymany dopiero w swoim domu. Policjanci szybko zorientowali się, że ma na swym koncie inne przewinienia. - Zniszczenie samochodu, włamanie do garażu, kradzież mebli, telefoniczne nękanie dwóch kobiet - wylicza Leszek Machaj, rzecznik policji w Bochni.
Wkrótce złodziej stanie przed sądem. Grozi mu 10 lat więzienia. Być może sąd złagodzi wyrok biorąc pod uwagę, że chleb, który skradł razem z autem, podrzucił w nocy pod plebanię w Rzezawie.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Tarnowa. Zapisz się do newslettera!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?