Bochnia: ulica Solna zmieni się w deptak

Plany są ambitne. Samorząd chce Solną zamienić w deptak jeszcze w tym roku. Przewidziano nie tylko zmianę nawierzchni ulicy na estetyczną kostkę brukową, ale także wybudowanie kanalizacji burzowej, bardzo potrzebnej na tym terenie.
O zagospodarowanie tej części miasta wielokrotnie apelowali radni, zarówno tej, jak i poprzednich kadencji. Rajcy powtarzali za mieszkańcami, że to wstyd, aby przy szybie Sutoris bocheńskiej żupy, który odwiedza tyle osób, była tak zniszczona i zaniedbana droga.
- Najwyższy czas to naprawić. Idealnie byłoby zrobić deptak nie tylko na ulicy Solnej, ale także dalej, obok Rynku aż do bazyliki - apeluje Krzysztof Furtak z Bochni.

Nie jest to prosta sprawa. O ile wyłączenie z ruchu Solnej, która jest ulicą jednokierunkową i zamkniętą od godz. 8 do 17 nie stworzy problemu, o tyle zamknięcie drogi obok Rynku i dalej - wzdłuż bazyliki św. Mikołaja - może jeszcze bardziej zakorkować centrum miasta.
- Może to nieźle brzmi, ale dla kogoś, kto jest kierowcą, to wielkie nieporozumienie. Zrobi się niepotrzebny bałagan - uważa Wojciech Majcher, właściciel niewielkiego sklepu zlokalizowanego w centrum miasta.

Przeciwni są także policjanci.
- Bochnia jest za ciasna na takie rozwiązanie - uważa Jacek Sobiecki, szef drogówki.

Na razie deptak powstanie tylko na Solnej. Z planów przebudowy cieszą się już turyści uzdrowiska.
- To dobry pomysł. Bochnia powinna wziąć przykład z innych uzdrowiskowych miast i koniecznie wybudować deptak, a także pięknie go oświetlić, tak aby to miejsce przyciągało uwagę - mówi Stanisława Iwańska z Gliwic, która przyjechała tu na kilka dni, by wypocząć w podziemiach kopalni.
Podobne zdanie na ten temat ma Wojciech Nowak z Krakowa.

- Deptak obok kopalni to dobre rozwiązanie. Przy tej okazji można by pomyśleć nawet o jakimś ogródku z parasolami dla ludzi oczekujących na zjazd do kopalni - sugeruje krakowianin.