Inwestycja, która jest jednym z elementów olbrzymiego projektu drogowego realizowanego wspólnie przez samorząd miasta i powiatu, ma być zakończona do 30 września. Zanim to jednak nastąpi, kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami. I to dużymi.
Dziś już wiadomo, że na początku sierpnia zostanie całkowicie wyłączony z ruchu fragment ulicy Floris - bezpośrednio przy skrzyżowaniu. Natomiast przez dwa miesiące ruch na tej ulicy będzie odbywał się tylko jednym pasem. To zdaniem drogowców konieczność. Bez tego nie byłoby możliwe zamontowanie sygnalizacji świetlnej oraz wybudowanie przy ulicy Floris wygodnego prawoskrętu.
Na czas remontu wyznaczone zostaną objazdy, które poprowadzą uliczkami zlokalizowanymi w bezpośrednim sąsiedztwie. Ich wytyczanie jeszcze trwa. Objazdy niemal na pewno spowodują korki w tej części Bochni. - Boję się, że ciężko będzie zwłaszcza w czwartki, które są w Bochni dniem targowym. Mieszkam na Floris, więc wiem, że nieciekawie to wygląda nawet teraz, kiedy nie ma remontu - mówi Mikołaj Rudnik z Bochni.
Przebudowa skrzyżowania to inwestycja będąca częścią "schetynówki" realizowanej wspólnie przez powiat i miasto. W ramach projektu, na którego realizację samorządy dostały ponad 6 mln złotych dofinansowania, przewidziano przebudowę ulic: Brzeźnickiej, Krzeczowskiej, Brzeskiej i - co najważniejsze - dwóch niebezpiecznych skrzyżowań: przy ul. Floris oraz skrzyżowania pomiędzy ul. Krzeczowską a ul. Brzeską.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?