Podobne odczucia ma Waldemar Pudelski. - To się w głowie nie mieści co tu się dzieje, często spaceruję po Uzborni. Góra parku jest wspaniała. To cudowne miejsce do spędzania wolnego czasu. Mniej uczęszczane miejsca są natomiast bardzo zaniedbane. Wszędzie jest pełno śmieci. Władze miasta powinny dopilnować, aby zrobić z tym porządek - apeluje mieszkaniec Bochni.
Sławomir Kołodziej, prezes Bocheńskich Zakładów Usług Komunalnych przekonuje, że całe miasto jest systematycznie sprzątane, także Rodzinny Park Uzbornia. - Wszystko wskazuje na to, że w tym miejscu ktoś zrobił sobie dzikie wysypisko - mówi.
Niestety nie jedyne w Bochni. Wprowadzona dwa lata temu ustawa śmieciowa nie rozwiązała w solnym grodzie problemu dzikich wysypisk.
Tworzą się nadal nie tylko przy św. Marka ( boczne wejście do parku) ale także przy ulicy Dębczej czy pobliskich Chodenicach. - Tworzą je ludzie, którzy nie mają podpisanej umowy na wywóz nieczystości, bo twierdzą, że śmieci nie wytwarzają - mówi prezes Kołodziej, dodając, że takich mieszkańców wcale nie jest mało.
- Do wyborów mamy zdeklarowanych 28 tys. mieszkańców, natomiast klientami BZUK jest 25 tys. osób. Te trzy tysiące coś przecież musi robić z odpadkami. Jeśli ich nie oddaje, to moim zdaniem wyrzuca je w takie miejsca jak lasek Uzbornia - przekonuje prezes Kołodziej.
Szef BZUK zdeklarował, że teren rodzinnego parku zostanie wysprzątany w najbliższych dniach.
Wzmożoną kontrolę tego miejsca deklaruje też Kazimierz Osinka, pełniący obowiązki komendanta Straży Miejskiej w Bochni.
- Nie oznacza jednak, że tego miejsca nie kontrolujemy - przekonuje. Wejście do Rodzinnego Parku Uzbornia to ulubione miejsce spotkań młodych ludzi, raczących się napojami alkoholowymi.
- To oni zostawiają po sobie puste butelki, puszki i inne śmieci. Za spożywanie alkoholu w tym miejscu już kilka osób zostało ukaranych, niestety nie udało się nam złapać na gorącym uczynku nikogo, kto wyrzuca tam śmieci - dodaje komendant Osinka.
13-hektarowy Park Rodzinny Uzbornia został zrewitalizowany dwa lata temu. Inwestycja realizowana przez samorząd miasta pochłonęła ponad 7 milionów złotych. Bochnia na odnowienie tego miejsca dostała ponad pięć milionów złotych z Unii Europejskiej. Pozostałe dwa dołożyła z własnego budżetu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
