Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: zabili setki tysięcy niewinnych pszczół

Małgorzata Więcek-Cebula
Dla zabawy zniszczyli dużą pasiekę doprowadzając do wyginięcia wszystkich pszczół. Trzej 17-letni mieszkańcy Starego Wiśnicza odpowiedzą za ten czyn przed sądem. Grozi im nawet pięć lat więzienia.

Chcieli się zabawić. A, że bili pijani propozycji na atrakcyjne spędzenie wieczoru im nie brakowało. Jeden z podchmielonych siedmnastolatków wpadł na pomysł aby rozwalić znajdującą się pod lasem dużą pasiekę pszczelą. W ciągu kilkunastu minut zniszczyli dwadzieścia pięć uli. To spowodowało, że bezbronne owady wyginęły. Właściciel pasieki straty powstałe w wyniku tego zdarzenia oszacował na pięć tysięcy złotych.

To jednak tylko kwestia zniszczonego mienia. A co z pszczołami?
O tym incydencie powiadomiliśmy pracowników Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - To sprawa, która nas także dotyczy bo godzi w istnienie istot żywych co prawda nie zwierząt ale pożytecznych owadów - zapewnia Rafał Feldman, starszy inspektor krakowskiej organizacji.

Towarzystwo samo jednak nic w tej sprawie nie może zrobić. Jego udział w tym postępowaniu zależy od policji i prokuratury. Jeśli te uznają KTOZ za stronę, inspektorzy mogą w procesie wystąpić nawet jako oskarżyciele posiłkowi.
- W tym konkretnym przypadku na pewno doszło do złamania ustawy o ochronie zwierząt - dodaje Feldman.

Wkrótce młodzi ludzie staną przed sądem. Ze swojego czynu będą musieli się wytłumaczyć. Póki co zostali ostro potępieni przez internautów, którzy w tej sprawie wypowiedzieli się na jednym z bocheńskich portali internetowych. - Masakra, gdzie ci ludzie pogubili mózgi, jak im brakuje sprzętu do zabawy nie kupią sobie zabawki dla dzieci - napisał jeden z użytkowników portalu "Bochnianin".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto