Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: złotówka czynszu za dzierżawę kamienicy w centrum miasta

Mirosław Cisak
Miasto próbowało sprzedać niszczejącą kamienicę juź dwukrotnie. Teraz szuka chętnego dzierżawcy
Miasto próbowało sprzedać niszczejącą kamienicę juź dwukrotnie. Teraz szuka chętnego dzierżawcy Mirosław Cisak
Kamienica stoi pusta od prawie roku, dlatego burmistrz podjął decyzję o wydzierżawieniu budynku. Cena wywoławcza miesięcznego czynszu wynosi zaledwie 1 zł netto za metr kwadratowy.

Pod koniec sierpnia 2009 roku w północnej pierzei Rynku w Bochni doszło do katastrofy budowlanej. W budynku nr 13 runął strop i ściana. Sufit wpadł do sklepu kosmetycznego. Nikt wtedy nie ucierpiał, ale kamienica stoi pusta już od ponad dwunastu miesięcy.

W tym roku gospodarz miasta podjął dwie próby sprzedaży obiektu. Obie były nieskuteczne. Większość radnych opowiedziała się przeciwko sprzedaży kamienicy. Dlatego teraz burmistrz podjął decyzję o wydzierżawieniu niszczejącej budowli. Cena miesięcznego czynszu wynosi zaledwie złotówkę za metr kwadratowy.

Sprawa wywołała zaskoczenie wśród radnych. - Myślę, że jest to jakiś pomysł na zagospodarowanie kamienicy, żeby przynosiła ona dochody. Nie znam jednak szczegółów i bardzo dziwi mnie ta cena wywoławcza - przyznaje Ryszard Najbarowski, przewodniczący rady miejskiej.

Opozycja jest jeszcze bardziej surowa w ocenie sytuacji. - To chwyt przedwyborczy, ponieważ trzyletni okres wynajmu to bardzo krótki czas, a poza tym nie wiemy, ile miasto do tego dopłaci - mówi radny Kazimierz Ścisło.
Warunkiem dla ewentualnego zwycięzcy przetargu na wyłonienie dzierżawcy będzie bowiem wykonanie generalnego remontu obiektu. Nie wiadomo, ile będzie kosztował, co jest niepokojące, zwłaszcza że miasto ma wyłożyć pieniądze na połowę użytych przy modernizacji materiałów budowlanych.

- Znam kwotę, ale nie mogę jej teraz podawać. Może być różna w zależności od zakresu prac i przyjętych przez dzierżawcę wariantów. Kiedyś wspomniałem, że koszt może wynieść dwa miliony złotych, ale miałem na myśli całkowity remont - przypomina burmistrz Bochni, Bogdan Kosturkiewicz.

Radni przeciwni decyzji włodarza miasta podpowiadają, że najpierw miasto powinno pozyskać pieniądze z odszkodowania i funduszy pomocowych na remont kamienicy.
- Potem wyremontować obiekt we własnym zakresie, a nie oddawać teraz w ręce prywatnych osób. Centrum miasta jest wizytówką Bochni - podkreśla radny Ścisło.

Jak tłumaczy burmistrz, sprawa odszkodowania przeciąga się w czasie.
- Nasi prawnicy cały czas prowadzą tę sprawę i starania o to, aby uzyskać odszkodowanie. To może być nawet kwestia kilku lat, bo ubezpieczyciele bardzo chętnie ubezpieczają, a mają potem opory z wypłaceniem odszkodowania - dodaje Kosturkiewicz.
Radni żądają ujawnienia szczegółów sprawy.

- Dla większości z nas to sprawa nieznana. Zapewne na sesji będziemy pytać burmistrza o szczegóły - zapowiada Najbarowski.
Przetarg ustny, mający wyłonić dzierżawcę obiektu o powierzchni użytkowej prawie 370 metrów kw., odbędzie się 22 września w budynku Urzędu Miasta Bochnia.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda
prawda o kryminalnej Małopolsce

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto