Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bogucice-Monachium. Jest szansa na refundację leczenia Leyli Robak, jeśli to się uda, zebrane pieniądze dostaną inne dzieci

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Kiermasz charytatywny na rzecz Leyli w Gierczycach, 7.11.2021
Kiermasz charytatywny na rzecz Leyli w Gierczycach, 7.11.2021 Paweł Michalczyk
Niespełna dwuletnia mieszkanka Bogucic (gm. Bochnia) cierpi na rdzeniowy zanik mięśni i wymaga kosztownego leczenia, które zahamuje chorobę. Rodzice Leyli rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na terapię genową swojej córeczki. Potrzeba na nią aż 9 milionów złotych, jak dotąd udało się już zebrać ponad milion złotych. Pojawiła się jednak szansa, że tak kosztowną terapię sfinansuje ubezpieczyciel rodziny.

FLESZ - Kryzys na granicy

od 16 lat

W całym regionie trwają cykliczne kiermasze charytatywne na leczenie i rehabilitację Leyli Robak. Niespełna dwuletnia mieszkanka Bogucic (gm. Bochnia) cierpi na rdzeniowy zanik mięśni i wymaga kosztownego leczenia, które zahamuje chorobę. Rodzice Leyli postawili wszystko na jedną kartę i rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na terapię genową swojej córeczki. Potrzeba na nią aż 9 milionów złotych, jak dotąd udało się już zebrać ponad milion złotych.

Pojawiła się jednak szansa, że tak kosztowną terapię sfinansuje ubezpieczyciel rodziny. Tata Leyli pracuje w Niemczech i jego polisa obejmuje również jego bliskich.

„Byliśmy z Leylą na konsultacji w klinice w Monachium, po rozmowie z lekarzami pobrano jej krew do badań, aby sprawdzić, czy może dostać terapię genową, o którą tak walczymy. I dobra wiadomość jest taka, że jeżeli wyniki będzie mieć dobre i nie będzie żadnych przeciwwskazań, jest duża szansa na otrzymanie leku w ramach refundacji” - poinformował Mateusz Robak, tata Leyli.

We wtorek rodzice Leyli odebrali wyniki badań, które okazały się korzystne. Teraz pozostaje tylko czekać na informację, czy ubezpieczyciel pokryje koszty leczenia. - Czekamy cały czas na telefon - mówi Sylwia Robak, mama Leyli. Jeśli leczenie Leyli zostanie zrefundowane, zebrane dotąd pieniądze rodzina przekaże na inne dzieci potrzebujące pomocy.

Lek, o który walczą rodzice Leyli, musi być podany dziewczynce do ukończenia przez nią drugiego roku życia, czyli przed 19 lutego 2022.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto