Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzesko. 62-letnia pani Janina skazana na mieszkanie wśród wilgoci, czy ma szansę na godne warunki życia?

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Stęchlizna, wilgoć, grzyb na ścianach, odchodzący tynk - takie warunki panują w jednym z mieszkań w ścisłym centrum Brzeska. Od dwóch lat mieszka w nim Janina Grzebieniarz. Kobieta jest schorowana, żyje z 500 zł emerytury i stara się o lepsze warunki życia. Na razie bezskutecznie.

Mieszkanie, zajmowane przez 62-latkę już od dwóch lat, znajduje się na parterze jednej z kamienic przy ulicy Krętej. Po wejściu do środka natychmiast wyczuwa się wilgoć i stęchłe powietrze i ma ochotę wyjść na zewnątrz. Niedawno lokum po raz kolejny zostało zalane fekaliami, bo kanalizacja ulega zatykaniu.

Janina Grzebieniarz ma problemy z poruszaniem się, chodzi podpierając się. Wychodząc na zewnątrz, potrzebne są jej kule. Cierpi też na wiele schorzeń, m.in. na choroby serca i płuc. Ciągłe wdychanie stęchłego powietrza bynajmniej jej nie pomaga. - Wegetacja w takich warunkach urąga ludzkiej godności - mówi kobieta.

Chce, aby miasto dało jej szansę zamieszkania w lokalu socjalnym, w którym nie ma wilgoci. Jak na razie bezskutecznie.

Kobietę wspiera Krzysztof Ojczyk, przewodniczący rady miejskiej w Brzesku w poprzedniej kadencji. - Gdy mieszkanie było zalane fekaliami, nawet myszy z niego uciekały. Ciągły brak reakcji ze strony właściciela lokalu na zgłaszane problemy budowlane i higieniczno-sanitarne, które są katastrofalne i zagrażają zdrowiu i życiu lokatora, powinny być ścigane z urzędu - uważa.

Jego zdaniem, w urzędzie miasta brakuje dobrej woli, aby coś poprawić w sytuacji pani Janiny. Tym bardziej, że temat zgłaszał już blisko rok temu. - Widziałem bardzo różne mieszkania socjalne i komunalne, ale tu warunki są antyludzkie. Osadzeni w więzieniu mają lepsze warunki - mówi Ojczyk.

Jak poinformował nas Stanisław Sułek, sekretarz brzeskiego magistratu, kobieta zajmuje lokal o statusie pomieszczenia tymczasowego. - Pani Janina Grzebieniarz uzyskała zgodę na zawarcie umowy najmu ww. lokalu ze względu na swoją trudną sytuację materialną i mieszkaniową (eksmisja „na bruk” z lokalu prywatnego) - mówi sekretarz.

20 marca Janina Grzebieniarz złożyła pismo do burmistrza z prośbą o interwencję w jej sprawie. Zostało ono skierowane do Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który jest administratorem budynku przy ul. Krętej. Kanalizacja została udrożniona.

- Mająca miejsce stosunkowo często niedrożność (zatykanie) przyłącza kanalizacyjnego jest wynikiem niewłaściwej eksploatacji przez użytkowników, a jego udrożnienie jest znacznie utrudnione ze względu na konieczność użycia specjalistycznego sprzętu - tłumaczy sekretarz.

Z kolei zawilgocenie mieszkania to - według urzędników -wynik braku odpowiedniej izolacji i ocieplenia ścian zewnętrznych, ale również ogrzewaniem lokalu przez panią Janinę gazem z butli (bez zezwolenia). - Lokal jest wyposażony w ogrzewanie elektryczne. W budynkach wielorodzinnych ogrzewanie gazem z butli jest zabronione - instruuje Stanisław Sułek.

Kobieta wyjaśnia, że ogrzewała mieszkanie za pomocą piecyka elektrycznego, ale koszty były ogromne. - Pierwszy rachunek, jaki dostałam za prąd opiewał na 1500 złotych.

Urząd miejski przypomina, że zanim 62-latka dostała przydział do mieszkania przy Krętej, zostało ono wyremontowane. Kobieta ma złożyć wniosek o przydział lokalu socjalnego lub komunalnego.

***

Pomoc od MOPS-u

Pani Janina jest pod doraźną opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - W zależności od potrzeb opłacamy jej leki oraz rachunki za butle z gazem, którym ogrzewa mieszkanie. Korzysta z pomocy rzeczowej - mówi dyrektor Bogusława Czyżycka-Paryło. Zanim 62-latka trafiła do lokalu przy ul. Krętej, MOPS udzielił jej schronienia w zasobach Ośrodka. - Pani odmówiła pomocy w postaci skierowania do schroniska dla bezdomnych kobiet. Lokal, w którym obecnie przebywa, był w lepszym stanie w momencie, w którym do niego trafiła - dodaje dyrektor MOPS.

Lokale socjalne

Pomieszczenia tymczasowe oraz socjalne to lokale o najniższym standardzie technicznym. Wynajmowane są do czasu uzyskania przez najemcę poprawy warunków mieszkaniowych we własnym zakresie lub do czasu uzyskania przydziału mieszkania komunalnego.

Koniec gorszego jedzenia. Żywność w Polsce jak na Zachodzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na brzesko.naszemiasto.pl Nasze Miasto