Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzesko. Na cmentarzu wznowiono ekshumację w poszukiwaniu szczątków Żołnierzy Niezłomnych

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
arch. Adam Kwaśniak / Facebook
Instytut Pamięci Narodowej wznowił prace ekshumacyjne w poszukiwaniu szczątków Józefa Jachimka, Mieczysława Pudełka i Józefa Sikory, rozstrzelanych przez bezpiekę w 1948 roku.

Badane przed rokiem miejsce okazało się nietrafione, dlatego teraz badacze pracują w rejonie wskazanym przez zmarłego w maju Adama Malagę. Jako 15-latek był on świadkiem przewozu zwłok rozstrzelanych mężczyzn i ich pochówku obok nieistniejącej już dzisiaj kostnicy.

***

Rozmowa z Adamem Kwaśniakiem, radnym miasta i gminy Brzesko na temat prac ekshumacyjnych na cmentarzu parafialnym w Brzesku.

- Kilka lat temu ufundował pan na murze cmentarza w Brzesku tablicę upamiętniającą „Niezłomnych Ziemi Brzeskiej”. Był to pierwszy krok do ekshumacji, jakie prowadzi teraz Instytut Pamięci Narodowej. Spodziewa się pan znalezienia poszukiwanych szczątków?

Moim celem było przywrócić pamięć o Żołnierzach Niezłomnych. Przez ten czas udało mi się przy współpracy z IPN odszukać sporo nazwisk z naszego regionu. Chciałbym, żeby poszukiwania na brzeskim cmentarzu parafialnym zakończyły się sukcesem, żeby można było zorganizować godny pochówek, na który Pan Kazimierz Jachimek, syn jednego z poszukiwanych Niezłomnych, czeka całe życie.

- Ubiegłoroczna ekshumacja dawała nadzieję, że znaleziono właściwe ciała. Ale badacze powrócili na brzeską nekropolię.

Na brzeskim cmentarzu mieszkańcy wskazali kilka miejsc, gdzie mogli zostać pochowani poszukiwani Niezłomni. Obecnie prowadzone są badania w miejscu, które wskazał mi Śp. Pan Adam Malaga. Czy będzie właściwe - zobaczymy. Może się okazać, że trzeba będzie szukać pod chodnikiem, gdyż w tamtym okresie mur cmentarza sięgał nieco dalej.

- Adam Malaga wspominał, że jako 15-latek widział przewożone drabiniastym wozem ciała dwóch mężczyzn rozstrzelanych lesie radłowskim. Badacze szukają zaś trzech ciał.

Ja słyszałem o trzech osobach. Taka informacja znajduje się też w książce dr Marii Żychowskiej „Represje komunistyczne w Tarnowskiem 1945-1956. Miasto i powiat Brzesko”.

- Doprecyzujmy, chodzi o...

Józefa Jachimka, Mieczysława Pudełka i Józefa Sikorę. Należeli do oddziału, który od jesieni 1945 był związany z placówką WiN w Radłowie.

- Jak powinno wyglądać miejsce ich spoczynku?

Moim zdaniem najwłaściwszym miejscem ich spoczynku byłby cmentarz parafialny w Brzesku, gdzie spoczywają ich szczątki. Oczywiście należy też wziąć pod uwagę zdanie rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto