Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzesko. Profesor ze Śląska pomoże wznowić działalność brzeskiej porodówki?

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Dyrekcja szpitala w Brzesku zarysowała plan działania w sprawie oddziału ginekologiczno-położniczego, który jest nieczynny od 31 marca. Zgodnie z założeniem, od 1 września oddział zostanie na nowo uruchomiony. Część usług medycznych miałby realizować prywatny podwykonawca ze śląska.

WIDEO: Andrzej Duda zwycięzcą wyborów prezydenckich. Różnica wyniosła 422 tys. głosów

Źródło: TVN24/x-news

Niedawno w brzeskim szpitalu gościł prof. Dariusz Boroń z Katowic, specjalista ginekologii i położnictwa, pracujący w szpitalu klinicznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Oprócz tego, jest on właścicielem niepublicznego podmiotu medycznego i prorektorem Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach. To prof. Boroń zamierza się podjąć realizacji części usług medycznych w brzeskim oddziale ginekologiczno-położniczym. Ze względów prawnych w grę wchodzi przejęcie jedynie części usług, a nie pełnej obsługi oddziału.

Sprawę zreferował podczas czerwcowej sesji rady powiatu brzeskiego dyrektor szpitala Adam Smołucha.

- Pan profesor potwierdził zainteresowanie przejęcia podwykonawstwa na bazie naszego oddziału. Podwykonawstwo obejmowałoby położnictwo neonatologię oraz świadczenia z zakresu ginekologii onkologicznej - powiedział Adam Smołucha.

Dyrektor zaznaczył, że jego celem jest doprowadzenie do wzrostu liczby porodów w brzeskiej placówce. W 2019 roku wynosiła ona 520 (dla porównania w Bochni liczba ta wynosiła 1500). - Żeby 500 ciężarnych z powiatu brzeskiego, które co roku rodzą w innych ośrodkach, przyciągnąć do tego oddziału. Standardem ma być znieczulenie porodu i to będzie rzecz, która będzie wprowadzona od pierwszego dnia działalności tego podmiotu- mówił Adam Smołucha.

Starosta brzeski, który jest szefem rady społecznej szpitala, kibicuje dyrektorowi. - Z całą pewnością będziemy dyrektora o pytać o rozwój sytuacji i pilotować ten proces zarówno jako rada powiatu, jak i rada społeczna szpitala. Ważne, żeby usługi były świadczone dobrze, niezależnie od tego, kto je będzie realizował - uważa starosta brzeski Andrzej Potępa.

Część sprzętu wypożyczono do Bochni

Niedawno jeden z brzeskich portali internetowej opublikował niepokojącą informację o wywożeniu sprzętu medycznego z brzeskiego oddziału ginekologiczno-położniczego do innych szpitali, dodając że likwidacja oddziału staje się faktem. Wiadomość ta jest prawdziwa, ale tylko częściowo.

Na początku czerwca kilka urządzeń do ratowania zdrowia i życia noworodków z brzeskiej porodówki została wypożyczona do szpitala w Bochni. Były to cztery pompy infuzyjne i dwa urządzenia CPAP Infant Flow do wspomagania oddechu dla noworodków.

- Logika tego działania wynikała z troski i miała na celu zabezpieczenie zdrowia matek i dzieci. Przejęcie pacjentek z naszego powiatu do bocheńskiego szpitala zrodziło konieczność zapewnienia dodatkowego sprzętu dla tamtejszego oddziału, w związku ze zwiększoną liczbą przyjęć. Ta sytuacja nadal się utrzymuje. Jednak nie może być tutaj mowy o wywożeniu sprzętu z brzeskiego szpitala - mówi Monika Mikołajek-Burek, rzecznik prasowy szpitala w Brzesku.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto