Brzesko. Zabrakło mu papierosów, więc włamał się do stacji paliw

FLESZ - Koronawirus, nowe objawy

Do zdarzenia doszło 5 lipca przed godziną 1. Sprawca wyłamał okno znajdujące się w części sklepowej stacji i wszedł do środka.

- Włamywacz ukradł kilka paczek papierosów i alkohol. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, w tym także traseologiczne, pozostawione na stacji przez sprawcę. Zebrane przez kryminalnych informacje doprowadziły do 20-letniego mieszkańca Krakowa - mówi asp. szt. Ewelina Buda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.

Okazało się, że mężczyzna w noc włamania przyjechał w odwiedziny do swojego znajomego, a gdy w trakcie spotkania towarzyskiego - jak twierdził - zabrakło mu papierosów, nie bacząc na konsekwencje włamał się do stacji paliw.

- „Zaopatrzył się” jednak nie tylko w kilka paczek papierosów, ale przy okazji w trunki. Drobne zakupy będą go teraz sporo kosztować. W środę, 15 lipca mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje Ewelina Buda.