FLESZ - Ile potrwa rowerowy boom?
Do zdarzenia doszło na terenie Poręby Spytkowskiej 28 maja ok. godz. 17. Autobus MPK Brzesko linii nr 3 realizował kurs do Brzeska, gdy pasażerka zauważyła zadymienie, wydobywające się z tylnej części pojazdu. Zaalarmowała kierowcę, który zatrzymał pojazd i rozpoczął akcję gaśniczą. Niestety bezskutecznie. Również strażacy, którzy szybko pojawili się na miejscu, nie zdołali ugasić ognia - autobus spłonął doszczętnie.
Kolejny pożar i kolejny man
To już drugi pożar autobusu brzeskiego przewoźnika w ciągu niespełna dwóch lat. 19 czerwca 2018 roku autobus linii numer 7 jechał z Brzeska w kierunku Bucza. W środku był tylko kierowca, który w pewnym momencie zauważył kłęby dymu, wydobywające się z tylnej części pojazdu. Szybko zatrzymał pojazd i wezwał straż pożarną. Gdy jednak strażacy dotarli na miejsce, ogień trawił już cały pojazd.
W obu przypadkach pożarowi uległy pojazdy tej samej marki - man 469. Jeden i drugi spalił się w mgnieniu oka.
- Ten model mana ma wnętrze z tworzywa sztucznego, więc pożar rozwinął się bardzo szybko - wyjaśnia Paweł Pabian, prezes MPK Brzesko.
Niestety, spółka nie ma co liczyć na odszkodowanie, ponieważ 20-letni pojazd nie miał ubezpieczenia auto casco. Przy tak leciwym taborze, jego wykupywanie jest nieopłacalne.
- Jeżeli autobus ma 20 lat, mogą się zdarzyć różne sytuacje - rozkłada ręce prezes. Zastrzega, że pojazd był sprawny technicznie, podobnie jak wszystkie autobusy MPK Brzesko, które są na bieżąco sprawdzane. - Pożar nie powinien się zdarzyć, ale niestety jednak zaistniała ta przykra sytuacja. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - dodaje prezes.
Konieczny jest plan rozwoju
Burmistrz Brzeska Tomasz Latocha uważa, że tabor MPK należy pilnie wymienić na młodszy.
Przypomina, że po objęciu przez siebie urzędu jesienią 2018 roku zobowiązał władze spółki do systematycznego wycofywania najstarszych pojazdów i zastępowania ich młodszymi. W ten sposób na stan MPK Brzesko trafiły takie marki, jak neoplan i mercedes. Oczywiście używane.
Obecnie tabor brzeskiego MPK liczy ma od 12 do 19 lat. W jego skład wchodzą trzy mercedesy sprintery, dwa jelcze na podłożu mercedesa, cztery neoplany 4411, wreszcie jeden volkswagen crafter.
Przedsiębiorstwo czyni wprawdzie starania o zakup czterech nowych autobusów niskopodłogowych, niestety złożony przed dwoma laty wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego wciąż pozostaje na liście rezerwowej. Jeśli
Po objęciu urzędu podjąłem decyzje i wydałem zarządowi zalecenia, aby wycofywać stare autobusy. Na ich miejsce pojawiły się młodsze renomowanych marek, neoplany i 3 mercedesy.
Odrębnym problemem brzeskiego przewoźnika jest nierentowność praktycznie wszystkich kursów. - Bardzo dużo dokładamy do każdego przejazdu, czasami jednym kursem jadą 2-3 osoby, co nie pokrywa nawet części kosztów. Mówiąc brutalnie, taniej byłoby wynająć taksówkę - przyznaje Latocha.
Burmistrz Brzeska oczekuje od zarządu oraz rady nadzorczej MPK pomysłów na wyjście z kryzysu. Obecnie samorząd dopłaca do funkcjonowania spółki milion złotych w skali roku.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Pobierz
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?