Zespół Contimaksu MOSiR Bochnia rozegrał wyjazdowe spotkanie z Bobową i wygrał 3:0 (26:24, 25:23, 25:17). Jak widać po wynikach poszczególnych partii, o końcowe zwycięstwo wcale nie było łatwo. Kibiców bocheńskich bardzo ono cieszy. Podobnie jak ich zespół.
- Przeciwnicy nie należeli do mocnych, a sam mecz nie był na zbyt wysokim poziomie. Punkty cieszą - ocenia Aleksander Kmiecik, kierowniki bocheńskiego zespołu.
Po tym zwycięstwie zajmuje czwarte miejsce z 29 punktami w tabeli. Przypomnijmy, że w tej kolejce z różnym skutkiem walczyły drużyny z naszego regionu. Wawel Kraków wygrał z Okocimskim Brzesko 3:1 a Eiffel Orzeł Wieprz przegrał z Sokołem Tarnów 2:3. Skromna wygrana minimalizuje szansę tarnowian na znalezienie się w pierwszej szóstce.
O tym, czy tak się ostatecznie stanie, zadecyduje ostatnia kolejka rundy zasadniczej, która odbędzie się w najbliższą sobotę. Po niej trzecioligowa tabela podzielona zostanie na dwie grupy. Mocniejsza składać będzie się z pierwszych sześciu zespołów. Pozostała ósemka znajdzie się w grupie słabszej.
Pewny gry w szóstce Contimax zmierzy się u siebie z MOS Chrzanów. Sokół na własnym parkiecie zagra z liderem Kęczaninem Kęty. Okocimskim Brzesko u siebie podejmować będzie Eiffel Orzeł Wieprz.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?