Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dach nad amfiteatrem na Kadzielni wymaga modernizacji (zdjęcia)

Agata Kowalczyk
Modernizacja rozkładanego dachu nad amfiteatrem na Kadzielni, zabezpieczenie ścian w jaskiniach, czy budowa oczek wodnych i wodospadu w Ogrodzie Botanicznym to plany Geoparku na 2016 rok.

Najważniejsza inwestycja to kontynuacja prac w Ogrodzie Botanicznym. – Została nam budowa oczek wodnych z wodospadem i mostkami. Jest to część, bez której nie możemy oddać ogrodu do użytku. Nie można wpuścić ludzi, gdy nie są zakończone prace ziemne – przyznaje Elżbieta Czajkowska, dyrektor Geoparku w Kielcach. – Planowaliśmy je wykonać w tym roku i jesienią otworzyć ogród, ale niestety nie udało się nam zdobyć pieniędzy, a potrzeba aż 8 milionów złotych. Tych prac nie można podzielić na etapy. Za kilka dni rozpocznie się nabór do programu unijnego, z którego możemy dostać pieniądze. Jeśli zostaną nam przyznane, to udostępnienie ogrodu dla zwiedzających będzie możliwe w 2017 roku.

Rozkładany dach nad amfiteatrem ma już 6 lat i wymaga modernizacji. – Był to pierwszy taki dach w Polsce i wykonany specjalnie na nasze zamówienie. Wciągu tych kilku lat pojawiły się kolejne takie obiekty, już ulepszone. I chcemy poprawić system rozkładania i składania, bo jest skomplikowany i czasochłonny. Musimy zamawiać zwyżkę, aby uruchomić dach – mówi.

Budowa podziemnej trasy turystycznej na Kadzielni, choć zakończyła się kilka lat temu, to jaskinie ciągle wymagają poprawek, aby zapewnić w nich bezpieczeństwo. – Trasa co roku przed sezonem jest dopuszczana do użytku przez specjalistów z Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie ale dostajmy też zalecenia, aby przyszłości nie mieć kłopotów z bezpieczeństwem – informuje Andrzej Płonka z Geoparku. -Do kwietnia chcemy dodatkowo wzmocnić korytarz od strony ulicy Gagarina, gdzie pojawiają się małe osuwiska.

Do tego czasu zabezpieczona zostanie także zewnętrzna ściana Kadzielni, w rejonie wejścia do jaskini „Prochownia”. Te prace rozpoczęły się w tym roku.

Potrzebne jest także zabezpieczenie skałki geologów. – Tu czekają nas poważne prace, ale na razie nie ma na nie pieniędzy. W nadchodzącym roku będziemy obserwować ruchy skalne, takie mamy zalecenie od geologów, aby wiedzieć, jakie prace trzeba zaplanować w następnych latach - tłumaczy. - Ściana jest mocno spękana działaniami człowieka, dodatkowo intensywnie postępuje erozja, więc osuwiska są nieuniknione. Ścianka jest bardzo niebezpieczna. Obowiązuje bezwzględny zakaz wchodzenia na nią.

Być może w nadchodzącym roku znajdą się pieniądze na budowę ścieżek prowadzących do rezerwatów geologicznych na Ślichowicach. Oba wyrobiska są otoczone alejkami, ale dojście do nich jest tylko od strony ulicy Kazimierza Wielkiego. Mieszkańcy upominają się o budowę ścieżek z innych osiedli, które powstały po sąsiedzku. – Być może wcześniej trzeba będzie zamontować kamery monitoringu. Teren jest wyjątkowo często dewastowany przez wandali. Trudno robić nowe rzeczy, gdy istniejące są notorycznie niszczone - przyznaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto