Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dni Bochni tym razem poza rynkiem z powodu robót w centrum miasta. Radni rozważają zespoły disco polo

Redakcja
Tegoroczne święto miasta po raz pierwszy od wielu lat nie odbędzie się na rynku. Powodem jest trwająca rewitalizacji centrum miasta. Zaplanowano przeniesienie imprezy do Parku Uzbornia, ale pojawiły się głosy, że Dni Bochni powinny powrócić na osiedle Smyków, gdzie organizowano je kilka lat temu. Radni chcą też, by na koncertach zabrzmiała muzyka disco polo.

Temat Dni Bochni poruszono na ostatnim posiedzeniu komisji rewizyjnej. Najpierw radni pytali o koszty ich organizacji (ok. 160 tys. zł z budżetu miasta, a oprócz tego pieniądze od sponsorów), ale wywiązała się również dyskusja na temat miejsca organizacji imprezy oraz jej formuły.

Choć na główną arenę świętowania wyznaczono w tym roku Park Uzbornia, to radny Damian Słonina jest gorącym orędownikiem przeniesienia jej na Smyków, gdzie mieszkańcy bawili się już w latach 2011-2012 (w 2013 na Smykowie było jeszcze Powitanie Lata). - Było tam więcej miejsca, a formuła bardziej rodzinna, wiele osób wspólnie spędzało tam czas. Smyków ma ten walor, że mieści się tam kilka tysięcy ludzi - zwraca uwagę.

Radny nalega także, by na Dniach Bochni zagościła muzyka disco polo. Format ten sprawdził się między innymi na Święcie Gminy Bochnia w Słomce. Disco polo miałoby przyciągnąć do miasta więcej publiczności. - Nie sądzę, żeby było ujmą dla miasta, gdyby jeden dzień był poświęcony wykonawcy, który gra inną muzykę niż ta wyższych lotów - mówi.

Zenona Banasiak, szefowa komisji rewizyjnej uważa, że przy doborze repertuaru na Dni Bochni powinny być brane pod uwagę upodobania większości mieszkańców. - Krytykowane disco polo najczęściej jest słuchane - zwraca uwagę szefowa komisji rewizyjnej.

Ulubionych wykonawców tego gatunku właśnie na Dniach Bochni chętnie posłuchałby Piotr Starmach, mieszkaniec miasta.

- Wiele osób śmieje się z tego gatunku muzyki, ale każdy zna teksty największych przebojów i świetnie się przy nich bawi. Patrząc na większość „gwiazd”, które w ostatnich latach zawitały do Bochni, jest to wręcz wskazane - uważa.

Anna Kocot-Maciuszek, szefowa Miejskiego Domu Kultury, przekonywała radnych, że na głębokie zmiany planu tegorocznych Dni Bochni jest już za późno, bo wszystko zostało już przygotowane. Podkreśla, że powrót do Smykowa byłby błędem, bo święto miasta powinno odbywać się w jego centrum. - Park Uzbornia jest łatwo dostępny, można tam dotrzeć na piechotę. Nie jest to Smyków, gdzie trzeba by było organizować dojazd komunikacją miejską - argumentuje. Do gustu nie przypadł jej również pomysł zaproszenia wykonawców muzyki disco polo. MDK od lat stawia bowiem na młodych i mniej znanych artystów.

- Disco polo to nie jest muzyka grana na żywo, a zasadą Dni Bochni od lat 70 jest wykonywanie właśnie takiej muzyki - mówi.

Dni Bochni, zwyczajem z poprzednich lat, potrwają trzy tygodnie od 3 do 23 czerwca i będą składały się z trzech bloków: Nauka - Sztuka - Rozrywka. Kulminacja, obejmująca występy gwiazd, planowana jest na weekend 22-23 czerwca.

ZOBACZ KONIECZNIE

WIDEO: Powiedz „nie” przeziębieniu! Oto produkty, które zawierają najwięcej witaminy C

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dni Bochni tym razem poza rynkiem z powodu robót w centrum miasta. Radni rozważają zespoły disco polo - Gazeta Krakowska

Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto