MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Epokowa rewolucja na zlocie w Bornem Sulinowie. Nie wszyscy będą zachwyceni [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Od tego roku wprowadzają bilety za wstęp
Od tego roku wprowadzają bilety za wstęp Rajmund Wełnic
Organizatorzy tegorocznego XIX Zlotu Pojazdów Militarnych „Gąsienice i podkowy” w Bornem Sulinowie wprowadzają opłatę za wstęp na teren zlotowiska. To ogromna zmiana, bo biletów do tej pory dla gości zlotu nie było.

- To prawda, będą bilety dla gości odwiedzających zlot – mówi Jarosław Marczyński, prezes Stowarzyszenia Miłośników Militarnej Historii Bornego Sulinowa, które organizuje największą imprezę w powiecie szczecineckim. - To eksperyment, ale jak się nie spróbujemy to nie dowiemy się, jak wpłynie to na np. frekwencję.

Nasz rozmówca wyjaśnia, że wprowadzenie biletów podyktowane było m.in. tym, że znacząco obniżono opłatę dla uczestników zlotu, którzy przyjeżdżają swoimi pojazdami wojskowymi. - To oni są solą tej imprezy, a ponosili znaczące koszty, zresztą nadal je będą ponosić, bo sam przyjazd czołgiem czy innym pojazdem to ogromny wydatek – dodaje Jarosław Marczyński. - Musimy jakoś więc zbilansować koszty zlotu, bo my także ponosimy duże wydatki. Ceny wejściówek są przystępne: 10 zł za jeden dzień, 25 zł za dwa lub trzy dni. Końcowy dzień zlotu, czyli niedziela, będzie bezpłatny. Nic nie płacą także dzieci do lat 12. Dodam też, że na bilety na podobne wydarzenia obowiązują już na większości zlotów militarnych.

Jak organizator zamierza sprawdzać, czy wszyscy goście mają bilety? Wszak teren zlotowiska to kilkadziesiąt hektarów i wielki tankodrom, a przez kilka dni przwija się tam nawet kilkanaście tysięcy osób? - Bilety będzie można kupić przez internet, na miejscu będzie kasa i biletomaty – szef Stowarzyszenia wyjaśnia, że każdy gość otrzyma po zakupieniu biletu opaskę na rękę i będzie ona upoważniała do przebywania na terenie zlotowiska. Teren zlotu będzie ogrodzony, choć nie zupełnie szczelnie za pomocą siatki leśnej i płotków systemowych. - Liczymy, że nie będą niszczone, ale będzie rozbudowana ochrona, która w będzie prosić ludzi bez opasek o opuszczenie terenu, ale liczymy na odpowiedzialność gości, bo przecież robimy to, aby impreza i dla nich była atrakcyjna.

To nie koniec zmian na zlocie, który tradycyjnie odbędzie się w połowie sierpnia. - Chcielibyśmy zaproponować Szczecinkowi, że do tego miasta zawitamy na jeden dzień z wielkim piknikiem wojskowym z udziałem nawet 300 pojazdów – Jarosław Marczyński dodaje, że w zamian oczekuje, że Szczecinek zaprosi do Bornego muzyczną gwiazdę. Szczegóły rozmów w nowymi władzami Szczecinka mamy poznać niebawem.

Znikną także z terenu zlotu stragany sprzedające „mydło i powidło”, często nie mające nic wspólnego z militarnym charakterem imprezy. - Zostają tylko „zielone” stoiska na kiermaszu oraz oczywiście gastronomia – Jarosław Marczyński mówi, że „odpustowy” handel przeniesie się za bramę i na teren dzierżawiony przez sąsiednie muzeum militarne, z którym Stowaryszenie nawiązało bliższą współpracę.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto