Euro 2020. Reprezentacja Polski przed przerwą nie oddała nawet celnego strzału i niestety zasłużenie przegrywała wówczas ze Słowacją 0:1. Na szczęście nadzieje odżyły od razu po zmianie stron. Nie minęła minuta, a Karol Linetty doprowadził do wyrównania! Pomocnik, który okazał się największą niespodzianką w składzie, dał nadzieje na dobry wynik.
Tak opisaliśmy bramkę na 1:1 w relacji na żywo: Ależ rozpoczęcie Polaków! Od razu ruszyliśmy do przodu z atakiem, świetne zagranie Mateusza Klicha na Macieja Rybusa, ten od razu odegrał w światło bramki do Karola Linettego, który lekkim, ale sprytnym strzałem pokonał Dubravkę!