- Cały czas docierają do nas informacje od mieszkańców z zalanych terenów. Niektórzy z nich zaczęli już przyjmować antybiotyki. Musieliśmy więc szybko interweniować, żeby uniknąć zagrożenia ewentualną epidemią - mówi Jerzy Lysy, wójt Gminy Bochnia.
Opryskanie siedmiu wymienionych wsi kosztowało samorząd 50 tys. zł. To jednak ułamek długiej listy wydatków. Tak szacuje wójt Lysy, gmina za akcje w czasie powodzi, a także usuwanie jej skutków, zapłaci około 1 mln zł.
- Trudno mi teraz ocenić, z jakich inwestycji i przedsięwzięć trzeba będzie zrezygnować. Na pewno w pierwszej kolejności będą to imprezy sportowe i kulturalne - wymienia wójt.
Już wiadomo, że nie odbędą się tradycyjne Wianki w Siedlcu. W zamian za to przewidziano koncert charytatywny na rzecz powodzian.
Mieszkańcy chwalą szybką reakcję władz gminy.
- To nie są zwykłe komary, ale komary-mutanty. Są ogromne. A najgorsze jest to, że wcale nie trzeba czekać na zmierzch. One pojawiają się w pobliżu człowieka natychmiast po wyjściu z budynku, nawet w środku upalnego dnia - mówi Jarosław Skrzypek, dyrektor Krytej Pływalni w Proszówkach.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?