Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Bochnia. Sąd uznał, że trzech radnych nie pomówiło gminnego ośrodka zdrowia

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Sąd Rejonowy w Bochni
Sąd Rejonowy w Bochni arch. Małgorzata Więcek-Cebula
Przed Sądem Rejonowym w Bochni zakończyła się sprawa trójki radnych gminy Bochnia, oskarżonych o pomówienie gminnego ośrodka zdrowia. Prywatny akt oskarżenia złożyła dyrekcja SPGZOZ-u. Zdaniem sądu, radni są niewinni i działali w granicach dopuszczalnych przez prawo.

WIDEO: Krótki wywiad

Według aktu oskarżenia, radni Stanisław Cefal, Witold Kowalski, Izydor Wróbel i Maciej Laskowicz pomówili Samodzielny Publiczny Gminny Ośrodek Zdrowia z siedzibą w Bochni podczas posiedzenia jednej z komisji rady gminy (25 lutego 2019 roku) oraz składając pismo do Narodowego Funduszu Zdrowia, które następnie upublicznili na łamach lokalnej prasy. Według dyrekcji SPGZOZ-u, do pomówienia przyczyniły się stwierdzenia radnych podczas komisji o tym, że instytucja działa „tylko teoretycznie”, realizuje „skandaliczną politykę”, która doprowadziła do zwolnienia dwójki szanowanych lekarzy (Kazimierza Koziei i Barbary Salamon), wreszcie że nie zapewnia należytej opieki zdrowotnej. Z kolei złożenie pisma do NFZ, a następnie jego publikacja w prasie miały pomówić gminny ZOZ o wyłudzenie pieniędzy z NFZ „na podstawie dokumentów, które nie obrazują faktycznego działania” SPGZOZ-u. W ten sposób instytucja miała w opinii publicznej zostać poniżona i narażona na utratę zaufania.

Już po sporządzeniu aktu oskarżenia, na zawarcie ugody z dyrekcją SPGZOZ-u zdecydował się radny Maciej Laskowicz, który uznał, że tezy wystąpienia z lutego okazały się „zupełnie nietrafne w świetle wyjaśnień dyrektora SPGZOZ w Bochni oraz przedłożonych dokumentów”. Radny wystąpił również z 4-osobowego klubu „Chcemy Dobrego Gospodarza”.

W maju 2019 roku akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Bochni. W lipcu miało miejsce pierwsze posiedzenie pojednawcze, które nie przyniosło pozytywnego rezultatu. Odroczono je do września, ale i wtedy strony nie wypracowały warunków ugody. Dlatego w listopadzie rozpoczął się proces (miał charakter niejawny). We wtorek sąd wydał wyrok uniewinniający trzech radnych opozycyjnych. Według sądu, mieli oni prawo dopytywać o funkcjonowanie gminnej instytucji, ponieważ są radnymi i przedstawicielami mieszkańców gminy.

Po ogłoszeniu wyroku, Stanisław Cefal, Witold Kowalski i Izydor Wróbel wystosowali oświadczenie. „Naprawdę [...] w tym procesie wygrali mieszkańcy gminy - pacjenci SP GZOZ Gminy Bochnia. Bo to właśnie oni inspirowali nas do takiego działania. Mamy nadzieję, że kontrola z NFZ na stałe zmieni sytuację w podbocheńskich ośrodkach zdrowia. Władze gminy i zatrudnieni przez nie urzędnicy przekonali się, że nie mogą agresywnie reagować na wszelką krytykę i zwalczać takimi metodami ludzi posiadających odrębne zdanie” - napisali.

Katarzyna Kupisz, dyrektor SPGZOZ zapowiada złożenie apelacji od wyroku. Orzeczenia sądu pierwszej instancji nie chce komentować.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto